21 Sie 2016, Nie 19:53, PID: 569051
Gollum napisał(a):No, właśnie ja potrzebowałbym kogoś kto wyciągałby mnie gdzieś, kogoś kto znałby jakichś ludzi, którzy gdyby spojrzeć na to z optymizmem być może staliby się też moimi znajomymi.
Ja też takiej osoby bym potrzebował.Miałem taką osobę.Znajomą która zaprosiła mnie do swojego grona.Był to najlepszy okres mojego życia.Popijawy z jej kolegami,flirtowanie z koleżankami.Chyba jedyny moment w życiu kiedy byłem szczęśliwy.Ale się skończyło,każdy poszedł w swoją stronę,znalazł sobie nowych znajomych i partnerów a ja zostałem sam.Jak ja bym chciał by to wróciło