28 Lis 2012, Śro 14:39, PID: 327416
Tośka
Neguj co chcesz, mną się nie przejmuj. Ja tu tylko sprzątam .
Tą sytuację z kelnerem wspominasz źle? Zwłaszcza jego pozytywną reakcję, to że się za Tobą gapił?
Odniosłem inne wrażenie.
Myślisz, że to Cię chroni przed stanem depresyjnym i dołowaniem się?
No nie, to Cię w niego wpędza i to coraz bardziej.
Nie chcesz przeżywać cierpień? A teraz masz się za osobę szczęśliwą, której niepotrzebne są inne osoby? Ok. Twój wybór..
Panujesz nad życiem?
Nie obraź się, ale w tej sytuacji nie za bardzo jest nad czym panować.
Masz kontrolę?
W obecnej chwili to fobia, negatywne wspomnienia z przeszłości ją mają. Nie Ty.
Tutaj całkowicie trzeba zmienić sposób myślenia.
Postrzeganie siebie, cierpienia, przeszłość, motywację, chęci.
Nie sądzę, aby udało mi się to w Tobie zmienić paroma postami na forum.
araya
Fakt, sam się zbierałem z parę miechów, żeby odezwać się do kogokolwiek, więc rozumiem Cię. Jednak opłacało się.
Neguj co chcesz, mną się nie przejmuj. Ja tu tylko sprzątam .
Tą sytuację z kelnerem wspominasz źle? Zwłaszcza jego pozytywną reakcję, to że się za Tobą gapił?
Odniosłem inne wrażenie.
Myślisz, że to Cię chroni przed stanem depresyjnym i dołowaniem się?
No nie, to Cię w niego wpędza i to coraz bardziej.
Nie chcesz przeżywać cierpień? A teraz masz się za osobę szczęśliwą, której niepotrzebne są inne osoby? Ok. Twój wybór..
Panujesz nad życiem?
Nie obraź się, ale w tej sytuacji nie za bardzo jest nad czym panować.
Masz kontrolę?
W obecnej chwili to fobia, negatywne wspomnienia z przeszłości ją mają. Nie Ty.
Tutaj całkowicie trzeba zmienić sposób myślenia.
Postrzeganie siebie, cierpienia, przeszłość, motywację, chęci.
Nie sądzę, aby udało mi się to w Tobie zmienić paroma postami na forum.
araya
Fakt, sam się zbierałem z parę miechów, żeby odezwać się do kogokolwiek, więc rozumiem Cię. Jednak opłacało się.