No elo :Be even cooler: Tak pomyślałam, że skoro na forum i tak roi się od dziwnych tematow to ja założę sobie taką własnie ankietę. Zapraszam do głosowania, uzasadnienia swojego wyboru i dyskusji, a także ewentualnych . Nie krepujcie się

(Dla jasności, poprzez podobny wiek mam na myśli też niewielkie odchyły ale tak w granicach kilku lat)

Dziewczyna w podobnym wieku lub młodsza, optymalnie 0 - 5 lat młodsza. Granice jakich nie chciałbym przekraczać to 3 lat starsza i 10 lat młodsza.

W podobnym wieku lub starszy

(21 Cze 2018, Czw 22:00)Placebo napisał(a): No elo  8-D   Tak pomyślałam, że skoro na forum i tak roi się od dziwnych tematow to ja założę sobie taką własnie ankietę. Zapraszam do głosowania i dyskusji, a także ewentualnych gównoburz. Nie krepujcie się   8->

Jestem dumna Trzymasz pozom forum.    Żeby zwiększyć potencjał do zawsze możesz zrobić jawną ankietę. XD

Brakuje w ankiecie "mam w dup*e wiek partnerki"

---

15+ ofc

To jest tak dziwnie kulturowo przyjęte, że kobieta jest młodsza, a mężczyzna starszy. A z punktu widzenia średniej długości życia to kultura zupełnie bez sensu - kobiety powinny brać młodszych, żeby umrzeć w podobnym roku kalendarzowym, a nie skazywać się potem na nieraz 15 i więcej samotnych lat bez męża. Wydaje mi się, że właśnie na starość partner jest jeszcze bardziej potrzebny...

Niemniej wpisuję się w nielogiczne kulturowe zwyczaje i uważam, że mój partner powinien być w moim wieku lub nieznacznie starszy, ale najchętniej dawałabym mu jakieś piguły długowieczności. Nie chciałabym umrzeć w związku jako druga.

Tak szczerze to mi to wisi, jak się zakocham to się zakocham, ale wiadomix, są jakieś granice
Ale przyznam,że jak szukam znajomych przez internet(bo inaczej nie umiem lol) to wolę ludzi starszych ode mnie.

Ja jestem zdania, że mój partner musi być w XXI wieku

A to nie chodzi o odpowiedniaosobe? Co jakbedzoe tydzin starsza niz przewidujesz to bedzie elo nara ten rocznik mnie nie interesuje? Weźcie się z tymi bejtami chociaz postarajcie, bo ja wiem moze dotyczaca dlugosci ku*as* lub wielkosci piersi. Cytujac klasyka przydalo by sie troche polltu i fimezji na tym smutnym jak forumku.

(21 Cze 2018, Czw 22:25)Kylar napisał(a): Brakuje w ankiecie "mam w dup*e wiek partnerki"

Dodalabym ale nie potrafie xd

Ja sie coraz bardziej przekonuje, ze wiek jednak ma duze znaczenie. Bycie zarowno z mlodsza, czy starsza osoba ma swoje wady i zalety, chociaz wiadomo, ze wiele zalezy od osoby i glupio oceniac przez pryzmat samego wieku.

//dodałam


___________________________

Dla mnie sam wiek nie ma aż tak wielkiego znaczenia, ważniejsze kto co ma w głowie

jak się dobrze trzyma, to może być starsza

(21 Cze 2018, Czw 22:31)qaz21122 napisał(a): A to nie chodzi o odpowiedniaosobe? Co jakbedzoe tydzin starsza niz przewidujesz to bedzie elo nara ten rocznik mnie nie interesuje?

Tak, oczywiście "powinno", bla bla, "wolę" itd, a wiadomo, że tak naprawdę zakochanie nie wybiera . Tym niemniej mój wcześniejszy post oddaje jakieś tam preferencje.

Pewno młodsza

Blabla, wiek nie ma żadnego znaczenia, blabla. 
Ale ja nie mogłabym być z facetem 15 lat starszym lub 15 lat młodszym od siebie xD owszem, zdarzają się takie przypadki, ale jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić. Przecież już te 10 lat to jakaś tam różnica pokoleń...
Ja jakoś zawsze celowałam w facetów w podobnym wieku (ten sam rocznik lub max 2/3 lata wyżej). Raz jedyny się zdarzył 10 lat starszy, ale to pomyłka.
Z młodszym raczej nie chciałabym być, bo miałabym cały czas z tylu głowy myśl, że jestem starsza więc chciałby mnie za jakiś czas wymienić na młodszy model xD

[edt] Właśnie sobie coś przypomniałam: moja (zmarła już) babcia wyszła za mąż za faceta 15-17 lat młodszego od siebie, z miłości (ojciec mojej mamy). Szok. Niewiele jednak o nim mogę powiedzieć, bo umarł na długo przed moimi narodzinami.

(21 Cze 2018, Czw 22:49)ewl napisał(a): [edt] Właśnie sobie coś przypomniałam: moja (zmarła już) babcia wyszła za mąż za faceta 15-17 lat młodszego od siebie, z miłości (ojciec mojej mamy). Szok. Niewiele jednak o nim mogę powiedzieć, bo umarł na długo przed moimi narodzinami.

Fajnie

Różnie w życiu bywa. Chociaż wolałabym zakochać się w facecie nie młodszym niż 5 lat i nie starszym niż 10.
Moja babcia miała męża starszego o jakieś 8 lat, ale ponoć dziadek do samego końca miał mentalność 12-latka także.. 

Chociaż co do tego młodszego.. może jak będę samotną 40-tką to nie będzie mi przeszkadzać 20 lat młodszy facet

"...wolałabym się zakochać w..."

LOL

To chyba tak nie działa...

A jak miałam napisać? Że na pewno zakocham się w kimś z przedziału? ;-; Już samo pytanie jest z przymrużeniem oka, bo miłość nie wybiera. LOL

zaznaczyłem, że wolę osoby młodsze bo było to najbliżej prawdy, ale na pewno nie skreśliłbym dziewczyny nawet i ze 3 lata starszej tylko ze względu na wiek. W przypadku normalsów obojga płci zazwyczaj lepiej dogadywałem się z młodszymi osobami.

W podobnym wieku lub starszy (tę opcję zaznaczyłam), ale tak do 10 lat. Z młodszym miałabym podobne myśli jak ewl:

Cytat:Z młodszym raczej nie chciałabym być, bo miałabym cały czas z tylu głowy myśl, że jestem starsza więc chciałby mnie za jakiś czas wymienić na młodszy model xD

Heh, ja chyba jestem znowu w mniejszości. XD

Najlepiej w zbliżonym wieku. Chociaż to nie ma zbytnio znaczenia. Byleby to nie była kosmiczna różnica wieku, w stylu 15 lat i abym, np. nie musiał robić za tatuśka.

W podobnym wieku.