Planuję wybrać się pierwszy raz do psychologa, lecz nie wiem czy jest w tym jakiś sens. Chciałem przejść się do psychologa na uczelni, ale nie wiem dokładnie z czym mam się do niego zgłosić. Nie potrafię dokładnie określić swojego stanu ani swoich problemów, czytając forum, spotykam wypowiedzi osób pod którymi mógłbym się podpisać. Nie jestem znawcą fobii społecznych ani innych zaburzeń psychicznych. Nie chcę kierować się testami online na depresję, czy fobię, jakoś nie wierzę w ich wiarygodność. Wiem, że nie podałem żadnych konkretnych objawów choroby, czy cech, ale jak sam mówię nie potrafię ich konkretnie opisać. 
Więc zgłaszam się do was z pytaniami
Czy mogę polegać na uczelnianych psychologach, czy wizyta u osoby o średnich kompetencjach może mnie zarazić do psychologów w ogole?
Czy psycholog może mnie wyśmiać z tego powodu że nie zgłaszam się do niego z konkretnymi powodami?
Czy to możliwe że wmawiam sobie że jest coś ze mną nie tak?
Dzięki z góry za odpowiedź i przepraszam za brak konkretów

W teorii nie powinien wyśmiać, ale zobaczmy co mówi na ten temat google.

"Jestem osobą leczącą się od dobrych kilkunastu lat i nigdy nie spotkałam się z taką zniewagą i brakiem szacunku wobec pacjenta. Pani po kilku minutach rozmowy uznała, że "nie ma dla mnie ratunku" i wyśmiała mnie."
https://www.znanylekarz.pl/ewa-niezgoda/...tra/krakow

"wyśmiał (serio, wizyta kosztowała 200zł)"
http://intoself.pl/2018/02/chcesz-isc-do...terapeuty/

"ją kiedyś wyśmiał psycholog, gdy zaczęła rozmowę o wierze"
https://www.deon.pl/religia/rekolekcje-w...logow.html

"Sam wielokrotnie powoływałem się na kodeks stworzony przez Polskie Towarzystwo Psychologiczne (PTP) zwracając uwagę na nieetyczne zachowania psychologów i psychoterapeutów. Niektórzy z nich wyśmiali mnie"
http://blogmedia24.pl/node/43639

Tutaj opisy różnych ciekawych zachowań psychologów
https://www.vinted.pl/forum/nauka-szkola...-psycholog

Może cię zrazić. Nie wiem czy cie ktoś wyśmieje, raczej nie z powodu niewiedzy, ale tak, możesz się zniechęcić.
Nie tylko na uczelni zresztą

Czym by była odpowiedź bez rzucenia jakiegoś artykułu ah.

Co do pytania nie może, psycholog ma zbudować relację, zaufanie, wyśmianie relację tylko zburzy. Jeden psycholog całego sztabu nie robi, więc owszem można się zrazić do jednego ale to nie wyklucza, że gdzieś jest sobie ten fajny spoko psycholog. A co do wmawiania to też ciężko obiektywnie stwierdzić. Często sobie coś wmawiamy ale możemy mieć do tego powód, psycholog może pomóc rozwiać wątpliwości

U psychologa różnie może być, ale zwykle nie ma tragedii. Jeśli nie jesteś pewien tego, na czym polegają Twoje problemy, ale z niektórymi wypowiedziami na forum się utożsamiasz, to może jednak spróbuj wypełnić któreś z dostępnych na forum testów, są całkiem w porządku, korzystają z nich też specjaliści:
https://phobiasocialis.pl/testy-psychologiczne.html

Będziesz miał trochę jaśniejszy obraz tego, czy Ci coś dolega i jeśli tak, to mniej więcej co. Oczywiście nie zastąpi to diagnozy psychologicznej, ale może poczujesz się nieco mniej zdezorientowany i łatwiej Ci będzie na takiej wizycie.

To zadaniem specjalistów jest określenie co właściwie Ci jest, Ty sam nie musisz dokładnie tego wiedzieć.
To nie jest też tak, że do psychologów chodzą tylko osoby chore, z problemami z pogranicza życia i śmierci - z ich pomocy może skorzystać każdy, kto nie radzi sobie w jakiejś dziedzinie życia, swojego charakteru czy sytuacji, w jakiej się znalazł.
Także spokojnie, możesz pójść i porozmawiać o wszystkim co Cię trapi i żaden profesjonalista nie powinien Cię wyśmiać. Wszystkie problemy, które sprawiają nam problemy z normalnym funkcjonowaniem są tak samo ważne, nawet jeśli czasem brzmią błaho.
Powodzonka!

(15 Maj 2019, Śro 10:48)WinterWolf napisał(a): Czym by była odpowiedź bez rzucenia jakiegoś artykułu

Zaraz by jakiś śmieszny człowieczek się znalazł który by zarzucił, że nic takiego się nie zdarza, bo on w swoim małym światku o tym nie słyszał.

(15 Maj 2019, Śro 13:31)dziewczyna z naprzeciwka napisał(a):

(15 Maj 2019, Śro 10:48)WinterWolf napisał(a): Czym by była odpowiedź bez rzucenia jakiegoś artykułu

Zaraz by jakiś śmieszny człowieczek się znalazł który by zarzucił, że nic takiego się nie zdarza, bo on w swoim małym światku o tym nie słyszał.

W każdym fachu znajda się osoby nieprofesjonalne, a internet przecież żyje takimi historiami.
Rzucanie w temacie, w którym ktoś prosi o pomoc jest średnio na miejscu.

(15 Maj 2019, Śro 10:00)Nonsens napisał(a): Czy mogę polegać na uczelnianych psychologach, czy wizyta u osoby o średnich kompetencjach może mnie zarazić do psychologów w ogole?
Czy psycholog może mnie wyśmiać z tego powodu że nie zgłaszam się do niego z konkretnymi powodami?

Osobiście to nie polecam psychologów szkolnych/uczelnianych.

Czy Cię wyśmieje? Może się to zdarzyć, jeśli udasz się do kogoś nie kompetentnego w końcu to zwykli ludzie.
Choć ja się bardziej boję, że ktoś kogo znam zauważy, że idę do psychologa.

(15 Maj 2019, Śro 13:45)Ninkka napisał(a): Rzucanie w temacie, w którym ktoś prosi o pomoc jest średnio na miejscu.

Za to twój chamski post jest bardzo na miejscu.

(15 Maj 2019, Śro 11:11)vesanya napisał(a): spróbuj wypełnić któreś z dostępnych na forum testów, są całkiem w porządku, korzystają z nich też specjaliści:
https://phobiasocialis.pl/testy-psychologiczne.html

Robiłem niektóre testy, lecz nie wiem czy one nie są zbyt ogólne, I czy psycholog nie powie czegoś typu "Ja tu jestem od stawiania diagnozy" lub "Jak pan tak ufa tym testom z Internetu to niech one Pana wyleczą". Trochę za mocno powiedziane, ale czy to nie będzie jakieś podważanie jego wiedzy? Różni są ludzie i mogą różnie reagować.

No tak psycholog nie powinien powiedzieć jak wyżej mówisz, jednak są te przypadki psychologów nie trafiających do ludzi. Jeżeli nie wiesz co Ci jest, może ci zadać jakieś pytania nakierowujące, ale warto przed wizytą ustalić z czym się ma problem, jakie trudności chciałoby się rozwiązać i z czym sobie na radzi. Co bym chciał żeby zmieniło się na lepsze, oczywiście realnie patrząc, w jakich sytuacjach czuję że odstaję od innych ludzi albo zdrowego człowieka. Jak jej powiesz z czym ci nieswojo no to ona będzie miała łatwiej, zawężysz jej spektrum problemów mogących cię dotyczyć. Takie typowe pytanie z którym się spotykałam "Boisz się ludzi, bo im nie ufasz, boisz że cię skrzywdzą czy dlatego że mogą cię ocenić?" No popularne pytanie i nieprecyzyjne ale jak się odpowiedziało, że nie ufa, bardziej diagnozują wtedy schizotypowe zaburzenia, a jak ocena- lękowe. No i zależy jaki psycholog, ale to psychiatra może zdiagnozować bardziej. Dwóch moich psychologów wręcz mówiło, żeby nie przyklejać sobie łatki choroby i że nie mam fobii tak słyszałam ostatnio no ok diagnozę miałam od lekarza XD ale sie nie liczy nie

(15 Maj 2019, Śro 14:38)Nonsens napisał(a):

(15 Maj 2019, Śro 11:11)vesanya napisał(a): spróbuj wypełnić któreś z dostępnych na forum testów, są całkiem w porządku, korzystają z nich też specjaliści:
https://phobiasocialis.pl/testy-psychologiczne.html

Robiłem niektóre testy, lecz nie wiem czy one nie są zbyt ogólne, I czy psycholog nie powie czegoś typu "Ja tu jestem od stawiania diagnozy" lub "Jak pan tak ufa tym testom z Internetu to niech one Pana wyleczą". Trochę za mocno powiedziane, ale czy to nie będzie jakieś podważanie jego wiedzy? Różni są ludzie i mogą różnie reagować.

Nie musisz mówić o tym, że robiłeś takie testy. Bardziej mi chodziło o to, że wypełnienie ich pomoże Ci mieć lepsze rozeznanie w tym, z jakimi objawami masz kłopot. Że może Cię "zainspirują" do dokładniejszego określenia sytuacji/myśli/emocji/zachowań, które są problematyczne (a które nie) i to ułatwi rozmowę z psychologiem.
Ale generalnie nie martw się zbytnio, bo psycholog powinien umieć zadać takie pytania, żebyście wspólnie doszli do istoty problemu.

(15 Maj 2019, Śro 14:38)Nonsens napisał(a): "Ja tu jestem od stawiania diagnozy" lub "Jak pan tak ufa tym testom z Internetu to niech one Pana wyleczą"

Jak jakiś psycholog ci tak powie, to uciekaj od niego jak najdalej.

(15 Maj 2019, Śro 10:00)Nonsens napisał(a): Czy mogę polegać na uczelnianych psychologach, czy wizyta u osoby o średnich kompetencjach może mnie zarazić do psychologów w ogole?
Czy psycholog może mnie wyśmiać z tego powodu że nie zgłaszam się do niego z konkretnymi powodami?
Czy to możliwe że wmawiam sobie że jest coś ze mną nie tak?

Taki uczelniany psycholog raczej nie będzie prowadził pogłębionej diagnozy ani terapii. Ale myślę, że może Cię nakierować co do dalszego postępowania, ewentualnego udania się do specjalisty. Jeżeli czujesz, że potrzebujesz po raz pierwszy porozmawiać z psychologiem, to może warto spróbować u tego uczelnianego psychologa. Oczywiście nie możesz mu ufać bezgranicznie, nie wszyscy okazują się w stu procentach kompetentni.

W ramach tego typu poradnictwa "pierwszego kontaktu" psycholog nie może Cię wyśmiać, to on powinien pomóc Ci skonkretyzować problem.

Wmawianie sobie jakiegoś zaburzenia jest możliwe, ale jeśli masz jakieś podejrzenia i odczuwasz trudności, to wręcz wskazane, żeby się skonsultować ze specjalistą.

Co do "wyśmiewających terapeutów"... W toku terapii psychoanalitycznej/psychodynamicznej zdarzają się sytuacje, w których terapeuta celowo wystawia pacjenta na frustrację. Cytowana tu pani Ewa Niezgoda specjalizuje się w leczeniu zaburzeń osobowości. Jest ordynatorką oddziału, na którym stosuje się takie niełatwe dla pacjenta metody.
W przypadku konsultacyjnego spotkania z uczelnianym psychologiem nie spodziewałbym się czegoś takiego. To nie będzie jak wizyta u psychoanalityka.