O związkach raz jeszcze.. - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html) +---- Wątek: O związkach raz jeszcze.. (/thread-14308.html) |
Re: O związkach raz jeszcze.. - Zasió - 13 Mar 2016 Ale pisać możesz tylko do tych co też cię polubią, zdaje się. I płatne opcje chyba sporo zwiększają szanse. Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 13 Mar 2016 jest tu jakaś zaufana , no i przede wszystkim odważna dziewczyna co by ją na wymioty nie wzięło Yellow_Light_Colorz_PDT_29, żeby obejrzała moje zdjęcia na sympatii? O urode się raczej nie pytam, bo jaki koń każdy widzi, bleh -Jak wyszły jakościowo? Bo robione zwykłym aparatem, zbytnio nie mam białej ściany wolnej, jak wygląda na takim tle? -jak na nich wyglądam: męsko\chłopięco? Na ile lat? -jak wygląda tło, czy może na jasnym lepiej? -które zdjęcia najlepsze, tak ze 3 i które jako główne? Znajdzie sie jakaś odważna to podam link, tylko musiała by miec konto chyba.. Re: O związkach raz jeszcze.. - mocart - 14 Mar 2016 Dawaj nie swiruj tylko tutaj wrzucaj, ja też wrzucę swój, dawaj Grzesiu musimy się przelamywac Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 14 Mar 2016 haha ta jasne, na PW linka mogę zapodać takiemu fachowcowi jak Ty ale tu nic nie wstawię... Re: O związkach raz jeszcze.. - 123user - 14 Mar 2016 Rozpisaliście się tutaj na kilkanaście stron o tym jak zagadać do kobiety na portalu. A jak już dojdzie do spotkania na żywo, to o czym proponujecie rozmawiać? Jakie tematy są najbardziej nośne? W ogóle całokształt spotkania jak powinien wyglądać? Pytam bo dzisiaj spotkałem się z panną pierwszy raz w realu, chyba nie wypadłem najgorzej, ale trochę denerwowały mnie momenty tzw. martwej ciszy. I ogólnie się tak jakoś dziwnie czułem. Dziewczyna po spotkaniu odpisała na mojego smsa, więc wygląda, że jakiejś specjalnej plamy nie dałem, tylko chciałbym się przygotować aby przy następnym spotkaniu jakoś wypaść lepiej. Pomożecie? Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 14 Mar 2016 założymy nowy temat i sie rozpiszemy na dziesiątki stron, zaczekaj tylko... U mnie pierwsze spotkanie z dziewczyną wyglądało nieco inaczej... jak sie tylko zbliżyliśmy to wsadziła mi język do ust...heh, a mi głowa sie cofnęła do tyłu :-D , a wieczorem to juz inna historia, wiec nie wiem czy będę odpowiednią osoba aby odpowiedziec na twoje pytanie, bo ja miałe inne realia..., Ale na drugiej możesz już tak próbować, do odważnych świat należy! No, który uwodziciel tak potrafi, no który? :-D Re: O związkach raz jeszcze.. - mocart - 14 Mar 2016 dangerous napisał(a):Rozpisaliście się tutaj na kilkanaście stron o tym jak zagadać do kobiety na portalu. A jak już dojdzie do spotkania na żywo, to o czym proponujecie rozmawiać? Jakie tematy są najbardziej nośne? W ogóle całokształt spotkania jak powinien wyglądać? Nie jest istotne o czym mówisz, ale co za tym idzie jest waznijsze, cała otoczka, oprawa twoich słów, nawet rozmowa o kotach i psach jest mega ekscytująca jeżeli angazujesz się emocjonalnie w to co mówisz, przezywasz każde słowo, jezeli Ciebie nie będzie kręciło i interesowało to co mówisz, to rozmówcy też nie będzie Jednakze jeżeli chodzi o mnie to tematy które najbardziej pochłaniają i które najbardziej lubię poruszac z dziewczyną to chociażby tematyka relacji damsko męskich, tematy dotyczące natury ludzkiej, tematy dotyczące moich przemyśleń, jej przemyśleń, dzieciństwo-nasze najlepsze wspomnienia, do czego tęsknimy, czego nam brakuje, nasze obecne cele, oraz marzenia i wizje dotyczące przyszłości, krótko mówiąc, rozmawiaj o tym czym jarasz się Ty sam, i o czym chętnie rozmawiał byś godzinami Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 14 Mar 2016 filmy i seriale, polityka, wojskowość, mizoginizm, itd. no i nie wspominając o recenzjach filmów dla dorosłych, wszakże w tym temacie tez mamy sporo wiedzy. Re: O związkach raz jeszcze.. - iLLusory - 14 Mar 2016 Najodważniejszą dziewuchą na forum to jestem ja! Tylko no.. tego konta to ja nie mam, ale za to znam się na konstrukcji fotograficznej. Służę swoją opnią.. Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 14 Mar 2016 Jak jesteś taka odważna to załóż sobie konto, (2min), a nóż Cie kto poderwie nawet bez zdjęcia... Re: O związkach raz jeszcze.. - kasia92 - 14 Mar 2016 Jak zapada cisza to najlepiej zadawać pytania, które pomagają nawiązać dalsze tematy, np czy masz rodzeństwo, gdzie lubisz jeździć na wakacje, takie tam bzdety, nigdy nie wiesz gdzie trafisz na temat godny godzinki rozmowy Mój facet jest mojego wzrostu, czy powinnam go zostawić, grego? Bo tak by wynikało w Twoim toku myślenia.. Przejmujemy się co pomyślą inni, a tak naprawdę cały świat ma gdzieś ile mamy wzrostu. Na początku czułam się dziwnie ale teraz chodzą na co dzień na obcasach i mam to gdzieś. A do ślubu są buty podwyższające http://www.betelli.pl/ Re: O związkach raz jeszcze.. - mocart - 14 Mar 2016 kasia92 napisał(a):Jak zapada cisza to najlepiej zadawać pytania, które pomagają nawiązać dalsze tematy, np czy masz rodzeństwo, gdzie lubisz jeździć na wakacje, takie tam bzdety, nigdy nie wiesz gdzie trafisz na temat godny godzinki rozmowy/ Cisza to nic złego, wszyscy boją się tej ciszy jak ognia, a cisza to jest właśnie czas na namiętność, głębokie spojrzenie, można chwycić delikatnie za rękę i ją smyrac, głaskać Albo tą cisze zwyczajnie wysmiac, "i dopadła nas wkoncu ta okropna niezreczna cisza, ale to wszystko przez Ciebie, bo wyglądasz tak zjawiskowo że niewiem co powiedzieć" A takie pytania np mnie irytują i mówię jej odrazu, -nie zartuj ze tak naprawdę Cię interesuje ile razy dziennie wyprowadzam mojego psa, daj mi lepiej swoją rękę, nauczę Cie wróżenia z dłoni Re: O związkach raz jeszcze.. - kasia92 - 14 Mar 2016 Romantyk ja tam bym nie chciała żeby na pierwszej randce ktoś już się brał za moją rękę Ja tam się ciszy nie boję Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 14 Mar 2016 Dokładnie, najgorzej jak się irytujesz tą ciszą, jak nie wiesz co zrobić to właśnie z niej zażartować, czy tak jak mocart powiedział wpatrywać się w jej oczy z zachwytu, nie dać po sobie poznać irytacji, ona tak samo powinna się irytować zresztą no chyba, że wychodzi z założenia, że tylko facet ma w kółko nawijać. iLLusory wstałaś już?, nie bój się nie będę Cię tam podrywał no chyba, że sama będziesz chciała, tylko najpierw zamknij oczy Kilka osób juz mnie widziało i stwierdzili, że faktycznie lepiej nie wychodzić z domu... Re: O związkach raz jeszcze.. - mocart - 14 Mar 2016 kasia92 napisał(a):Romantyk ja tam bym nie chciała żeby na pierwszej randce ktoś już się brał za moją rękę Ja tam się ciszy nie bojęDlatego najlepiej nigdy się nie pytać o zdanie tylko całować Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 14 Mar 2016 no ale to trzeba wyczuć czy jest tobą zainteresowana, bo może się różnie skończyć...na takich przypadkowych randkach po 2 wiadomościach. Re: O związkach raz jeszcze.. - kasia92 - 14 Mar 2016 Według mnie od razu w związek romantyczny można wejść na pierwszej randce tylko jeśli się z kimś wcześniej w miarę długo znaliśmy Re: O związkach raz jeszcze.. - mocart - 14 Mar 2016 No właśnie, w miarę długo, czyli nie mniej niż 10 min Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 14 Mar 2016 haha, no cała wieczność, uczucie i tęsknota poprostu rozsadza po 11min. A najlepiej zaopatrzyć się w jakiś wilgotnościomierz laserowy., będzie pewność, bo o faceta bym sie nie martwił... Re: O związkach raz jeszcze.. - mocart - 14 Mar 2016 Im szybciej dojdzie do jakiejs eskalacji, tym mniej czasu na głupie hamujące myśli Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 14 Mar 2016 Eskalacji? Łoo zaleciało co najmniej Gan bangiem Re: O związkach raz jeszcze.. - kasia92 - 14 Mar 2016 To odpowiednie postępowanie w klubie dla swingersów Chyba właśnie flirt polega na tym żeby odwlekać bliskość i to jest właśnie podniecające? Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 14 Mar 2016 ja tam myślę, że to wszystko zależy od intencji spotkania, bo jak są to jakieś niezobowiązujące randki to można i pchać rękę od razu w majtki, ale na poważniejszych spotkania bardziej matrymonialnych raczej nie..., ale mogę sie mylić Re: O związkach raz jeszcze.. - kasia92 - 14 Mar 2016 Spotkałam się raz z takim który myślał że to spotkanie w jednym celu - jak do niego dotarło że nic z tego to po prostu wyszedł xD masakra Re: O związkach raz jeszcze.. - mocart - 14 Mar 2016 kasia92 napisał(a):Chyba właśnie flirt polega na tym żeby odwlekać bliskość i to jest właśnie podniecające? Mnie jakoś specjalnie nie podnieca siedzenie pół metra od dziewczyny gdzie oboje trzymamy rączki na swoich kolanach przez co wygląda to jak spotkanie dwójki znajomych którzy się dawno nie widzieli, albo jak spotkanie biznesowe A nie randka, nie lubię dystansu i niewidzialnych ścian, zawsze staram się je burzyć na tyle ile się da, oczywiście wszystko z wyczuciem, w odpowiednim natężeniu Wiedziałem grego ze wyskoczysz z jakimś wkladaniem ręki w majtki, inaczej nie był byś sobą, ja eskalacją nazywam każdego rodzaju kontakt fizyczny, strzepniecie niewidzialnego pyłku z ramienia, objęcie przedramienia dziewczyny w trakcie Twojego mówienia, zabawa jej włosami (po uprzednim stworzeniu klimatu i atmosfery), jeżeli takich elementów nie wlączasz to jesteś na najlepszej drodze do szufladki kolega, bo wkoncu kolega to jest ktoś z kim kontakt fizyczny jest maksymalnie ograniczony a właściwie to go nie ma |