Przytulanie znajomych, przyjaciół - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: ZNAJOMI (https://www.phobiasocialis.pl/forum-63.html) +---- Wątek: Przytulanie znajomych, przyjaciół (/thread-30379.html) |
RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - MamMokrePranie - 12 Lis 2019 Heh, ja nienawidzę, gdy ktoś mnie dotknie, a co dopiero przytuli... Gdy ktoś obcy pozwoli sobie mnie dotknąć, to się brzydzę, gdy odważy się mnie przytulić, to reaguję w dwojaki sposób: albo s+, albo atakuję. Z osobami, które znam nie ma raczej większych problemów, z tym, że raczej wiedzą, że nie lubię gdy ktoś mnie dotyka. Podczas przytulania właściwie nic nie czuję. Co innego oczywiście jeśli chodzi o współżycie, tam przytulanko jest spoko Kocham swój mózg RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - Mike - 12 Lis 2019 Nie przytulam, nie wypada. Jest zarezerwowane dla związków. RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - Kylar - 12 Lis 2019 Muwiom, ze jestem przytulas RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - cheeseburger_z_serem - 11 Lis 2020 Też uważam, że przytulanie jest zarezerwowane dla związków. Aktualnie zwijam kołdrę w wał i przytulam tylko ten wał na leżąco. Rozważam zakup dakimakury. RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - Eunoia - 11 Lis 2020 Ja jakoś ogólnie lubię przytulać ludzi . Mimo że większości się boję. Ale ja to dziwna jestem
RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - stokrotkapolna - 12 Lis 2020 Lubię się przytulać do osób, które mają dla mnie znaczenie. Mam też bezwarunkowy odruch przytulania kogoś, kiedy widzę daną osobę w cztery osoby, z którą mam jakąś "głębszą" relację - bliższych znajomych, przyjaciół, rodzinę. Sprawia mi to przyjemne, wewnętrze poczucie komfortu, po prostu kocham być obejmowana. Mam natomiast problem z przytulaniem osób, które widzę, że są mną zainteresowane, głównie chodzi o relacje intymne - wtedy uciekam, gdzie pieprz rośnie. Wiem, że na tym polu moja emocjonalność kuleje. RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - kartofel - 12 Lis 2020 No proszę, kiedyś się wypowiadałam w tym temacie. Toleruję krótkiego "misia" na powitanie i pożegnanie, ale poza tym bardzo nie lubię, kiedy obcy mnie dotykają. "Obcy " to każda osoba, która nie jest moją matką albo narzeczonym. Ewentualnie dzieckiem, bo nie jestem aż taką królową lodu, żeby powiedzieć przedszkolakowi, że nie lubię długiego dotyku. Jeśli chodzi o obszar relacji romantycznych, to przytulanki i mizianie po plecach to bez wątpienia moja ulubiona forma bliskości fizycznej. Żadne tam przereklamowane seksy. RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - Mighty - 12 Lis 2020 Nie przytulam nikogo, bo niby kogo, kolegę? Heh. W przeszłości jak przyjeżdżały jakieś ciocie, to przytulały. Nie zainicjowałem nigdy przytulenia. Takich okazji nie było. RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - trash - 12 Lis 2020 Babom wincyj wolno w tym temacie. RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - zagubiona_99 - 13 Sty 2021 Lubię przytulać ludzi RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - Kra_Kra - 13 Sty 2021 Dziwne, u mnie się to zmieniło. Przez lata źle się czułam z dotykiem nawet bliskich osób, a teraz kiedy ta cała covidowa sytuacja panuje i jeden od drugiego się dystansuje to jakoś zaczęło mi tego brakować. Nawet tego koleżeńskiego poklepania po plecach czy spontanicznego objęcia ramieniem, które wcześniej były dla mnie wewnętrznie czymś szokująco - bulwersującym Kto wie, może tylko teoretycznie mi tego brakuje a gdyby doszło co do czego to moja reakcja byłaby taka jak zawsze? RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - Użytkownik 22397 - 14 Sty 2021 Ja kiedyś przytuliłem policjanta po zakończeniu wypisywania mi mandatu. Odziwo nawet mnie nie badał alkomatem. A spowodowałem kolizję wtedy! Ale byłem trzeźwy tylko po SSRI RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - Juka - 15 Sty 2021 (14 Sty 2021, Czw 5:32)kanli napisał(a): Ja kiedyś przytuliłem policjanta po zakończeniu wypisywania mi mandatu.co xD RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - jutro - 15 Sty 2021 (14 Sty 2021, Czw 5:32)kanli napisał(a): Ja kiedyś przytuliłem policjanta po zakończeniu wypisywania mi mandatu. Odziwo nawet mnie nie badał alkomatem. A spowodowałem kolizję wtedy! Ale byłem trzeźwy tylko po SSRI Dobrze zrobiłeś, pies też człowiek. RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - Ineska - 15 Sty 2021 Dobrzy znajomi-znoszę ich przytulenie do 5 sekund. Od nieznajomych nie lubię. Chciałabym się przytulić do faceta, który potraktowałby mnie tylko i wyłącznie jak przyjaciółkę (szukam rekompensaty ojcowskiej?) . Na przytulanie w związku...już chyba za późno. RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - Użytkownik 22397 - 15 Sty 2021 Przytulanie w związku jest świetne, ale mi partnerki zarzucały, że za mało... Ale to przez moją depresję czasami. RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - Ajka - 15 Sty 2021 Ja tam lubię się przytulać, ale bardzo mi ciężko, że tak powiem, wyjść z inicjatywą :< RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - Użytkownik 22397 - 15 Sty 2021 No właśnie, że to na mnie spoczywa w związku często ta inicjatywa, bo tak się jakoś przyjęło, że to facet ma wychodzić z inicjatywą, a mi też czasem trudno... RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - nika370 - 15 Sty 2021 nawet jak miałam najlepszą koleżankę to jej nie dotykałam, wolę mieć kontakty z ludźmi bezdotykowe. RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - Juka - 15 Sty 2021 To ja z tych, co dotykiem wyrażają sympatię. Lubię przytulać, lubię być przytulana, nie mam problemu z zainicjowaniem przytulenia się. Dość smutną lekcją było dla mnie dowiedzenie się o tym, o czym właśnie wszyscy wyżej tu piszecie - że nie każdy ma ochotę lub że wręcz tego nienawidzi, a inicjatora takiego czynu traktuje jako intruza naruszającego przestrzeń osobistą. Przez lata to do mnie nie docierało. Bolesna (jak na moją naturę troskliwego misia), ale cenna lekcja. I już tak się z tym nie wychylam. RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - U5iebie - 15 Sty 2021 Kiedyś nie lubiłem, ale z czasem i w toku terapii polubiłem. RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - Żółwik - 15 Sty 2021 Przytulanie podobno jest zdrowe, wydziela się oksytocyna czy coś tam. Wiadomo, że musi być obopólna zgoda – nie można natarczywie przekraczać "dystansu intymnego". Podobno(?) to się czasem po prostu czuje, że obie strony chcą się przytulić. Niewiele razy przytulałem tak z własnej inicjatywy, prawie zawsze dyskretnie pytając. Parę razy wyszło sztucznie, parę razy miło. Spontanicznie przytulony też byłem i było miło. RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - bajka - 15 Sty 2021 (15 Sty 2021, Pią 13:54)Juka napisał(a): To ja z tych, co dotykiem wyrażają sympatię. Lubię przytulać, lubię być przytulana, nie mam problemu z zainicjowaniem przytulenia się. nje no co Ty Juka, tulaj! Całkiem sporo przeca napisało, że lubią. Ja sie witam ze znajomymi przytulasem, ale oni chyba nie lubią kiedyś nie lubiłam i nie mogłam znieść siedzenia koło kogoś innego niż moja mengele, ale na srudiach polubiłam, to była dla mnie taka oznaka akceptacji i niebrzydzenia, a poza tym było po prostu miłe; jeśli chodzi o obecną sytuacyjem, o koleżanki w pracy, to tulałam tylko jedną, z miłą chęcią. RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - trash - 15 Sty 2021 Zaliczam się do lubiących- niepraktykujących. RE: Przytulanie znajomych, przyjaciół - Kra_Kra - 15 Sty 2021 (15 Sty 2021, Pią 13:54)Juka napisał(a): To ja z tych, co dotykiem wyrażają sympatię. Lubię przytulać, lubię być przytulana, nie mam problemu z zainicjowaniem przytulenia się.Nie zniechęcaj się, większość ludzi bardzo to lubi i potrzebuje tego, nawet powstały inicjatywy społeczne gdzie ludzie wychodzą na ulicę i oferują darmowe przytulaski, a nawet specjalne firmy które sprzedają usługi nieseksualnego przytulania |