Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: O RELACJACH OGÓLNIEJ (https://www.phobiasocialis.pl/forum-77.html) +---- Wątek: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? (/thread-12014.html) |
RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - Hello - 13 Lip 2019 Trochę tak jest. Ale zauważyłem, że mimo wszystko najlepiej dogaduję się z dzewczynami w około moim wieku, pod warunkiem że żadna strona nie jest zainteresowana czymś więcej. Z facetami jest jakoś tak trudniej, może to przez to, że i w szkole średniej, i na studiach płeć męska była u mnie zdecydowaną mniejszością. Część dziewczyn myśli też, że jestem gejem, przez co pewnie czują się swobodniej. Tylko gorzej jak dziewczyna, którą darzysz uczuciem romantycznym, myśli że jesteś homo. Wtedy może być troszkę niezręcznie. RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - Użytkownik 102280 - 13 Lip 2019 (13 Lip 2019, Sob 19:27)Maritza napisał(a): Ja zawsze myślałam, że jestem jakaś dziwna z tymi facetami, ale to chyba taka cecha fobiczek... Ale jeśli fobię można leczyć to może i ten lęk przed płcią przeciwną także się osłabi... ? Bardzo to rzutuje na moje życie. Z jednej strony pragnienie bliskości, z drugiej strach przed bliskością... Boję się odrzucenia, więc automatycznie sama odrzucam... nie chcę, ale dzieje się to nieświadomie. Po fakcie dopiero biję się z myślami jak mogłam się tak zachowaćMam tak samo tylko w drugą stronę RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - Szary - 13 Lip 2019 Ja się czuję bardzo niekomfortowo w towarzystwie męskim. Oczywiście nie zawsze jest to regułą, nie chcę uogólniać, zdarzają się wyjątki. Znacznie łatwiej złapać mi kontakt z obcymi kobietami niż mężczyznami. Wydaje mi się, że chyba mam bardziej kobiece poczucie humoru, styl myślenia w pewnych sytuacjach. Nie interesuję się sportem, grami komputerowymi, motoryzacją. Z drugiej strony modą, kosmetykami i macierzyństwem również nie. Ale tak patrząc na życie, to jak facet nie zna się na piłce nożnej i samochodach, to jest wstyd, przynajmniej w kręgach w których się obracam. Ostatnio przez jakiś czas jeździłem razem ze swoim kierownikiem do pracy i nie za bardzo miałem o czym z nim rozmawiać. Słyszałem jak próbuje zagaić coś na temat swojego auta, ale nie rozumiałem w ogóle o czym do mnie mówi i tylko przytakiwalem. Z kolei jednego dnia podrzuciła mnie pod dom prawie obca kobieta, jakaś znajoma mojej matki, i od razu było inaczej. W sumie gadaliśmy o głupotach, ale nie czułem aż takiego dyskomfortu. RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - evergreen - 13 Lip 2019 Najbardziej niekomfortowo czuję się wśród atrakcyjnych kobiet. Mam jakieś irracjonalne przeświadczenia, że są do mnie negatywnie nastawione. Bardzo chciałabym się tego pozbyć. RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - Szary - 13 Lip 2019 (Powtórka) RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - Chrom - 11 Paź 2019 Zdecydowanie do kobiet. Z mężczyznami jakoś mi okazjonalne rozmowy idą i lęku za dużo nie ma. No chyba ze jakieś większe grupy dresiarzy/gimbusów/kibiców. A z kobietami mimo podejmowanych prób nadal rozmawia mi się trudno, rozmowy nie są płynne, a większości się boje/ nie lubie ich spisków itp. Zawsze wiedziałem,że dziwny jestem RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - Nowy555 - 11 Paź 2019 Z facetami dogaduje sie bez problemu od malego. Z poznaniem kumpli nie mialem problemow. Co do kobiet to mam tylko 1 dobra kolezanke ktora znam 5 lat. Mimo ze ona ma meza i dwoje dzieci dalej utrzymuje ze mna kontakt. Co do reszty swiata to same niejednoznaczne relacje tzn nie wiadomo jak to nazwac. Od pewnego czasu mam wrazenie ze dziewczyny zwlaszcza te ladniejsze maja do mnie uprzedzenia mimo ze nawet ze mna nie rozmawialy. Jak mozna od razu nie lubic kogos z kogo sie widzi pierwszy raz i nawet sie z nim slowa nie zamienilo? Ja musze poznac kogos zanim wyrobie o nim zdanie. RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - Karol1991 - 11 Paź 2019 Przy obu sie boje odezwac, ale przy kobietach bardziej. Najlatwiej chyba przy starszych osobach mi idzie i wtedy nie robi roznicy ich plec: ) RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - inferno - 11 Paź 2019 U mnie jest podobnie, też łatwiej mi zagadać do starszych osób, niż do takich w moim wieku lub młodszych. RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - Nowy555 - 11 Paź 2019 Ja na ulicy do nikogo nie zagaduje, chyba ze pytam o droge . teraz mamy takie czasy, że grup na fb, forów jest pełno wiec z tych dóbr korzystam Co do płci przeciwnej to sam kiedys zagadywalem, ale zawsze takie znajomosci zle sie konczyly wiec dalem sobie siana. Mysle ze jak ktos rzeczywiscie zechce mnie poznac to sam przejmie inicjatywe. Tak miałem na drugich studiach. Ci ktorzy mnie zagadali do dzis sa moimi kumplami. Niestety z plcia przeciwna to nie podzialalo, mimo ze mieszkalem w akademiku to nie poznalem zadnej dziewczyny, a myslalem ze w akademiku jest to proste jak drut. RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - Żółwik - 12 Paź 2019 Lęk uogólniony > lęk przed własnym życiem > lęk przed ludźmi (wszystko jedno, ale wolę z kobietami w moim wieku rozmawiać). RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - Miia - 12 Paź 2019 (13 Lip 2019, Sob 20:32)evergreen napisał(a): Najbardziej niekomfortowo czuję się wśród atrakcyjnych kobiet. Mam jakieś irracjonalne przeświadczenia, że są do mnie negatywnie nastawione. Bardzo chciałabym się tego pozbyć.Też tak czasem mam. RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - argo - 12 Paź 2019 (11 Paź 2019, Pią 11:02)Chrom napisał(a): A z kobietami mimo podejmowanych prób nadal rozmawia mi się trudno, rozmowy nie są płynne, a większości się boje/ nie lubie ich spisków itp.to brzmi jakby kobiety były jakimiś goblinami knującymi przeciwko tobie xd RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - Chrom - 12 Paź 2019 Hmm nie sprecyzowałem. Chodziło mi o coś takiego ,że gdziekolwiek zdarzyło mi się być w jakichś grupach szkoła czy studia czyli większych po prostu bardzo była taka atmosfera jak to określić trudna , bo dziewczyny po prostu spiskowały strasznie. I cóż pewnie dlatego tak to odbieram. Dlatego też stres pewnie jest bo byłem świadkiem nieraz takiego niewybrednego spławiania, więc działa pewien autocenzor w czasie moich niełatwych relacji z kobietami. RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - evergreen - 12 Paź 2019 (11 Paź 2019, Pią 14:05)Nowy555 napisał(a): Od pewnego czasu mam wrazenie ze dziewczyny zwlaszcza te ladniejsze maja do mnie uprzedzenia mimo ze nawet ze mna nie rozmawialy.A weryfikowałeś jakoś te podejrzenia? Samo „wrażenie”, ze ktoś jest do Ciebie negatywnie nastawiony to nic innego jak uprzedzenie. Moze to nie one są uprzedzone. RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - Nowy555 - 12 Paź 2019 (12 Paź 2019, Sob 18:25)Chrom napisał(a): Hmm nie sprecyzowałem. Chodziło mi o coś takiego ,że gdziekolwiek zdarzyło mi się być w jakichś grupach szkoła czy studia czyli większych po prostu bardzo była taka atmosfera jak to określić trudna , bo dziewczyny po prostu spiskowały strasznie. I cóż pewnie dlatego tak to odbieram. Dlatego też stres pewnie jest bo byłem świadkiem nieraz takiego niewybrednego spławiania, więc działa pewien autocenzor w czasie moich niełatwych relacji z kobietami.Ja mialem podobnie az sam sie dziwilem. Myslalem ze studenci to dorosli ludzie a tu wychodzi ze wielu zatrzymalo sie na poziomie gimbazy. Co za czasy (12 Paź 2019, Sob 21:02)evergreen napisał(a):Owszem, zaczyna miec uprzedzenia. Jak slysze pytania od dziewczyn typu: "czy i gdzie pracuje, ile zarabiam" to wnioski nasowaja sie same. Zawsze myslalem ze o powodzeniu decyduje charakter i wyglad, a tu wychodzi ze jednak nie skoro pierwsze pytanie pada o zarobki i firme..(11 Paź 2019, Pią 14:05)Nowy555 napisał(a): Od pewnego czasu mam wrazenie ze dziewczyny zwlaszcza te ladniejsze maja do mnie uprzedzenia mimo ze nawet ze mna nie rozmawialy.A weryfikowałeś jakoś te podejrzenia? Samo „wrażenie”, ze ktoś jest do Ciebie negatywnie nastawiony to nic innego jak uprzedzenie. Moze to nie one są uprzedzone. albo jak wspomnialem, dziewczyna nie zamienila ze mna ani slowa a juz cos do mnie ma, nawet nie chce poznac. Skad wie jak nawet nie wie jaki ja jestem RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - ult - 12 Paź 2019 U mnie większy przed kobietami, zwłaszcza młodszymi ode mnie i w podobnym wieku, szczególnie kiedy poruszają się w stadach albo jak się dziwnie patrzą czy coś RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - Karol1991 - 12 Paź 2019 (12 Paź 2019, Sob 22:05)ult napisał(a): U mnie większy przed kobietami, zwłaszcza młodszymi ode mnie i w podobnym wieku, szczególnie kiedy poruszają się w stadach albo jak się dziwnie patrzą czy cośTez się tak dziwnie podśpiewują? Cos tam na ucho gadają sobie i dziwne gapia się... RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - Niered - 13 Paź 2019 Cytat:[size=xx-large]dziewczyna nie zamienila ze mna ani slowa a juz cos do mnie ma, nawet nie chce poznac. Skad wie jak nawet nie wie jaki ja jestem[/size]Musisz mieć wypisane na twarzy, one mają taki komputerek, który wszystko oblicza w dwie sekundy. Mówisz gdzie pracujesz, ona już zanim skończysz udzielać odpowiedzi, już wie, że na kosmetyki i restauracje dla niej nie starczy o podróżach nawet nie wspominając. Patrzy się i od razu wie jak byś ruchał. Nic nie umknie jej uwadze. RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - Miia - 13 Paź 2019 (12 Paź 2019, Sob 21:13)Nowy555 napisał(a):Wiesz co pytanie o to gdzie pracujesz jest standardowym pytaniem. Przy czym pytanie o zarobki już nie bardzo.(12 Paź 2019, Sob 18:25)Chrom napisał(a): Hmm nie sprecyzowałem. Chodziło mi o coś takiego ,że gdziekolwiek zdarzyło mi się być w jakichś grupach szkoła 89czy studia czyli większych po prostu bardzo była taka atmosfera jak to określić trudna , bo dziewczyny po prostu spiskowały strasznie. I cóż pewnie dlatego tak to odbieram. Dlatego też stres pewnie jest bo byłem świadkiem nieraz takiego niewybrednego spławiania, więc działa pewien autocenzor w czasie moich niełatwych relacji z kobietami.Ja mialem podobnie az sam sie dziwilem. Myslalem ze studenci to dorosli ludzie a tu wychodzi ze wielu zatrzymalo sie na poziomie gimbazy. Co za czasy RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - ult - 13 Paź 2019 (12 Paź 2019, Sob 23:17)Karol1991 napisał(a):Czasem się zdarza, choć to pewnie czesto moja fobiczna nadinterpretacja(12 Paź 2019, Sob 22:05)ult napisał(a): U mnie większy przed kobietami, zwłaszcza młodszymi ode mnie i w podobnym wieku, szczególnie kiedy poruszają się w stadach albo jak się dziwnie patrzą czy cośTez się tak dziwnie podśpiewują? Cos tam na ucho gadają sobie i dziwne gapia się... RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - greenanndroid - 06 Sty 2020 Mężczyzn boję się strasznie, dużo bardziej niż kobiet. W pracy z koleżankami rozmawiam w miarę swobodnie, do kolegi nie jestem w stanie się odezwać. Jeśli przy załatwianiu czegoś mam jakikolwiek wybór, zawsze zwrócę się do kobiety. Chyba mi to zostało po czasach szkolnych; w klasie było więcej chłopców i byli tak niesamowicie chamscy, że ciężko uwierzyć. Uważali się za lepszych, czekali tylko, aż któraś z dziewczyn coś powie, żeby ją wyśmiać. W innych klasach było zupełnie normalnie, nie wiem, czemu akurat moja była takim gniazdem szerszeni W każdym razie, do tej pory przy mężczyznach czuję się głupsza i boję się, że cokolwiek powiem, to się ośmieszę. RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - Onigirinori2 - 06 Sty 2020 Bez różnicy, druga osoba to człowiek bez względu na płeć. Jak kogoś znam boje się mniej, jak nie znam to bardziej. RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - Oxygen - 30 Sty 2020 Raczej nie od płci tylko od temperamentu. Dużo bardziej boje się ekstrawetycznych, głośnych osób. RE: Czy Wasz lęk też jest różny wobec konkretnej płci? - Roztoczanka - 11 Lis 2022 Ja się boję bardziej rozmawiać z mężczyznami. Najbardziej śmielszymi ode mnie. Łatwiej mi rozmawiać z młodszymi niezależnie od płci. Gorzej z lekarzami, urzędnikami itp. niezależnie od płci. Ale to tylko w realnym świecie bo w internecie rozmawiam ze wszystkimi. |