PhobiaSocialis.pl
O związkach raz jeszcze.. - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html)
+---- Wątek: O związkach raz jeszcze.. (/thread-14308.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21


Re: O związkach raz jeszcze.. - Felipe - 22 Lut 2016

I Ty, wiedząc to, polecałeś mi spróbować odwiedzić portale...? :Stan - Różne - Zaskoczony: :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Ja tam shemale nie szukam :Stan - Uśmiecha się - LOL:

A z ciekawostek kiedyś znajoma z pracy znalazła na portalu randkowym konto jednego z dyrektorów od nas z firmy. Założyła szybko fake'owe konto i dla funu jako biuściasta blondi zaczęła z nim flirtować. Pół firmy wiedziało później jakie gość ma fantazje erotyczne :Stan - Niezadowolony - Diabeł: Tak ku przestrodze :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 22 Lut 2016

haha dobre


Re: O związkach raz jeszcze.. - Felipe - 23 Lut 2016

to jeden z głównych powodów dlaczego wzbraniam się przed założeniem takiego profilu ze zdjęciem :Stan - Uśmiecha się: miałbym cały czas schizę, że jakaś zabawna kumpela z pracy próbuje se jaja robić :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 23 Lut 2016

no ja tego problemu nie mam, niestety.... Moja jedyna koleżanka z pracy w maju odchodzi na emeryturę więc nie spodziewał bym sie po niej tego. Młodszych brak, no jest jeszcze taka jedna Milfka ale tez wątpie.


Re: O związkach raz jeszcze.. - iLLusory - 23 Lut 2016

Czytałam gdzieś taki przypadek, że facet założył konto, aby przeprowadzić prowokację. Otóż w opisie napisał, że jest kasiasty i różne tego typu kłamstwa. Jak już miał w czym przebierać, to wybrał sobie taką jedną, z którą się umówił i na tym spotkaniu powiedział jej, że to była tylko prowokacja i że jest biedny jak mysz kościelna. Babka zrobiła mu scenę, że się nie liczy z jej uczuciami, ha ha


Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 23 Lut 2016

haha dobre, warci siebie


Re: O związkach raz jeszcze.. - Mike - 23 Lut 2016

Sadam robił podobną akcję jak podbijał do jednej babki na ulicy jako biedny koleś (kosz), a potem przy kasie (success) po czym ujawnił się że te dwie to jedna i ta sama osoba. Babka była zmieszana:Stan - Uśmiecha się:


Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 23 Lut 2016

jaki Sadam?


Re: O związkach raz jeszcze.. - mocart - 23 Lut 2016

Husajn


Chodzi o tą sytuację
https://www.youtube.com/watch?v=DjSSE-bYrPU


W pierwszym podejściu podchodzi jak ostatni przegraniec, W drugim jak zwycięzca, stąd taka a nie inna reakcja


Re: O związkach raz jeszcze.. - 123user - 23 Lut 2016

https://www.youtube.com/watch?v=Ve46peMWU5w :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 23 Lut 2016

haha ach te baby, czasem sie ciesze, że jestem jaki jestem
nestępne też są niezłe, aż mi sie humor poprawił, a miałem taki zje... dzień :-D


Re: O związkach raz jeszcze.. - mocart - 23 Lut 2016

To jest trochę jak wrzucanie karalucha do pojemnika z ptasznikiem, wiadomo że ptasznik go w ciągu 2 sekund o+:Ikony bluzgi pierd: ze smakiem bo taka jest jego natura.

Albo równie można by zrobić takie doświadczenie, wysłać piękną zadbaną atrakcyjna kobietę na miasto która zaczepiala by facetów na mieście i się pyatala czy nie są może chętni na seks bo akurat ma owulacje i po prostu ma ochotę a niema z kim, 99% facetów bez mrugnięcia skorzystało by z propozycji, co by oznaczało ze gatunek męski to zwierzęta które mają główkę od fiuta zamiast mózgów.- To byłby poprostu tak silny bezpośredni cios w ich naturę ze nie byliby w stanie się obronić.

Pozatym pieniądze nie sa afrodyzjakiem same w sobie, one tylko subkomunikuja o wielu atrakcyjnych cechach, -niezależność, zaradnosc, bystrosc, liczne sukcesy, wysoki standard życia, bezpieczenstwo- Więc na starcie taki koleś ma o wiele łatwiej w podrywie, a ten biednijszy musi poprostu bardziej nadrbabiać swoją osobowością żeby osiągnąć ten sam efekt


Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 23 Lut 2016

mocart napisał(a):99% facetów bez mrugnięcia skorzystało by z propozycji, co by oznaczało ze gatunek męski to zwierzęta które mają główkę od fiuta zamiast mózgów.- To byłby poprostu tak silny bezpośredni cios w ich naturę ze nie byliby w stanie się obronić.

I w znacznej większości tak właśnie jest inaczej dawno byśmy wymarli gdyby chodziło wyłącznie o głębokie uczucia, juz to mówiłem ale dla odmiany zróbmy eksperyment gdzie kobieta w ogóle nie daje facetowi... ilu z nią zostanie, więc czym tak naprawde facet mysli? Niestety czy ci się to podoba czy nie to jest zwierzęcy instynkt.

Cytat:Pozatym pieniądze nie sa afrodyzjakiem same w sobie, one tylko subkomunikuja o wielu atrakcyjnych cechach, -niezależność, zaradnosc, bystrosc, liczne sukcesy, wysoki standard życia, bezpieczenstwo- efekt

heh, żeś się trochę zapędził z tą wyższą psychologią, raczej jest to bardziej prostolinijne...


Re: O związkach raz jeszcze.. - Pan Foka - 24 Lut 2016

No widzisz, tak samo jak instynktem jest zapewnienie bezpieczeństwa potomstwu. Żadna wyższa psychologia.


Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 24 Lut 2016

takie dziary spotykające na ulicy nieznanego faceta z forsą myślą o nim jako o ojcu ich dzieci i jakie to zapewni im bezpieczeństwo? taa, prędzej o własnej du...ie


Re: O związkach raz jeszcze.. - mocart - 24 Lut 2016

Niestety mam dla was zła wiadomość - to jednak nie jest takie proste, I owszem, jest to wyższa psychologia


Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 24 Lut 2016

chyba za bardzo wszystko usprawiedliwiasz i doszukujesz się rzeczy bardziej skomplikowanych niż są


Re: O związkach raz jeszcze.. - Pan Foka - 24 Lut 2016

grego napisał(a):takie dziary spotykające na ulicy nieznanego faceta z forsą myślą o nim jako o ojcu ich dzieci i jakie to zapewni im bezpieczeństwo? taa, prędzej o własnej du...ie
To w końcu człowiek jest targany instynktami czy nie? : \ Bo chyba natura nie przewidziała u swego zarania wynalazku pieniądza i torebek Gucziego.
I oczywiście, że tak. Tyle że najpierw kobieta musi zbudować tę strefę komfortu, by zacząć myśleć o macierzyństwie. Taka pogardzana przez ciebie maniura jest sensowniejszą matką niż niepoprawne romantyczki.


Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 24 Lut 2016

oczywiście, że chodzi o instynkt w przypadku takich dziuń samozachowawczy, ale większość kobiet powie, że i tak liczą się tylko uczucia, a nie materializm.... Tak ja za to je gardzę aczkolwiek rozumie takie zachowanie z punktu widzenia natury i przetrwania, wszak większość kobiet ma w sobie coś z d... i to pomaga im przetrwać bez urazy oczywiście.


Re: O związkach raz jeszcze.. - mocart - 24 Lut 2016

grego napisał(a):większość kobiet powie, że i tak liczą się tylko uczucia, a nie materializm..

Jeżeli się będziesz sugerować tym co Ci mowi kobieta to długo na tym świecie nie pozyjesz, ona co innego myśli, co innego czuje, co innego mówi a co innego robi, więc jak ma być ze sobą spójna?

Swiadomie wydaje się jej ze leci na jedno, a podświadomie tak naprawdę będzie lecieć na coś całkiem innego

Pozatym to jest normalne że wybiera atracyjnijszego samca, nie widzę powodu dla którego miała by wybrać jakiegoś paścierza


Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 24 Lut 2016

no w sumie racja czyli wychodzi, że jednak głównie chodzi o kase. Oczywiście nie o same banknoty ale o to co można za nie mieć tak dla ścisłości dodam...


Re: O związkach raz jeszcze.. - mocart - 24 Lut 2016

Powtarzam Ci ze nie chodzi o banknoty, tylko o informacje zwrotną jaka te banknoty komunikują o tym mężczyźnie

Co oczywiście nie oznacza że bez kasiory nie znajdziesz żony, znajdziesz tylko będziesz musiał obrac inna strategię swojego podrywu, oprzeć go o inne wartości


Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 24 Lut 2016

ale już nie przesadzajmy, że facet z forsą jest odrazu synonimem niezależności, zaradnosci, bystrosci, wyrafinowania, kultury czy czego tam jeszcze. Weźmy np. takich piłkarzy co by nie powiedzieć często życiowo niezbyt rozgarniętych, słabo wykształconych nie zawsze atrakcyjnych, ale noo potrafią kopać piłkę przynajmniej do 30 i co by nie powiedzieć mają ponad przeciętne laski... często kasa jest kasa tyle i aż tyle.


Re: O związkach raz jeszcze.. - mocart - 24 Lut 2016

Kartą przetargową piłkarza jest to ze jest znany, podróżuje po wielu krajach na różne rozgrywki, jego życie jest przebojowe i atrakcyjne, oraz samo to że ma do okola siebie wiele kobiet to już przyciąga kolejne
I wykształcenie niema tutaj żadnego znaczenia

Wniosek? Rób wszystko żebyś był zadowolony że swojego życia, wprowadzaj je na coraz wyższy poziom, osiagaj swoje małe zamierzone cele, a kobiety same będą chciały wejść do Twojego życia


Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 24 Lut 2016

być może masz rację, ale dla mnie rozrywka nie jest priorytetem w życiu są inne ważniejsze rzeczy i tu może byc faktycznie problem jak sie patrze na obecne dziewczyny. Dla wielu zabawa, rozrywka jest bardzo ważna, a reszta jakos tam będzie... więc swoje szanse widzę marnie bo nie zamierzam się zmuszać do czegoś czego nie lubię.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.