Fobia a alkohol - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html) +--- Wątek: Fobia a alkohol (/thread-157.html) |
Re: Fobia a alkohol - stap!inesekend - 14 Wrz 2009 Luna napisał(a):Można bawić się bez alkoholu, jasne. Chociaż ja nie umiem, ani bez, ani z RazzA ja czasami potrafię mieć głupawkę przez bardzo małą rzecz. Cóż, skoro złość się kumuluje i czasem daje swój upust, to może ze śmiechem jest tak samo? Re: Fobia a alkohol - Sugar - 14 Wrz 2009 Katrin napisał(a):dajcie już spokój z tym alkoholem,gdyż my w ogóle nie powinniśmy pic,wystarczy już to co mamy fs i problemy z tym związane. tak, masz punkta za tę wypowiedź ode mnie Re: Fobia a alkohol - tr3bor91 - 14 Wrz 2009 Sugar napisał(a):Katrin napisał(a):dajcie już spokój z tym alkoholem,gdyż my w ogóle nie powinniśmy pic,wystarczy już to co mamy fs i problemy z tym związane. A ode mnie nawet 10 punktów Bo rzeczywiście alkohol może wpędzić osobę z fobia społeczną w jeszcze większe tarapaty. Już sama fobia jest dla nas uciążliwa, po co się więc martwić tym, czy nie będziemy musieli w konsekwencji walczyć ze swoim alkoholizmem? Psychika fobika jest z reguły bardzo słaba, więc i nałogowi jest się łatwiej poddać...i dlatego sam nie piję - wiem, że to nie przyniosłoby za sobą nic dobrego. Może to trochę zbyt staroświeckie, bo wiadomo że wszystko jest dla ludzi...jednak wolę uniknąć dodatkowych problemów Re: Fobia a alkohol - koteczek - 15 Wrz 2009 na mnie piwo działa rozluźniająco i tak po 1 lub 2 mam większą odwagę w kontaktach międzyludzkich. Nie stosuję często tego, i tak oprócz fobii społecznej mam inne kłopoty np. silną niewiarę w siebie (uderza akurat teraz,gdy jestem u progu pisania pracy mgr, połączenie tego i fobii społecznej daje niekorzystną mieszankę wybuchową aczkolwiek biblioteka jest najbardziej bezpiecznym miejscem do ćwiczenia przełamywania fs); autoagresję (spora powierzchnia jest uszkodzona, pominę to gdzie), od jakiegoś 1,5 tygodnia - mam potrzebę oczyszczania żołądka na pospiesznym do w... i robiłam to dosyć często (a dziś mi szkoda czekoladowych kuleczek...); inne silne lęki; nawracającą przeszłość (no comments ) Re: Fobia a alkohol - Niered - 17 Wrz 2009 tr3bor91 napisał(a):Sugar napisał(a):Katrin napisał(a):dajcie już spokój z tym alkoholem,gdyż my w ogóle nie powinniśmy pic,wystarczy już to co mamy fs i problemy z tym związane. Ludzie, ale Wy jesteście mądrzy. Jestem z Was dumny, tak trzymać Pozdrawiam Re: Fobia a alkohol - Whisper - 17 Wrz 2009 ... Ty chyba naprawdę sie upiłeś nie spamuj w ten sposób. Sugar Re: Fobia a alkohol - Samek - 18 Wrz 2009 Mamy tu na forum jakąś izbę wytrzeźwień ? Re: Fobia a alkohol - Whisper - 18 Wrz 2009 ... Re: Fobia a alkohol - Samek - 18 Wrz 2009 Hektor, co Ty słuchasz takich smętnych piosenek , które wprowadzają w przygnębiający nastrój. Ja jak się napiję to włączam sobie wesełą nutę : http://www.youtube.com/watch?v=I-NUX01XZG8 Re: Fobia a alkohol - Whisper - 18 Wrz 2009 ... Re: Fobia a alkohol - stap!inesekend - 18 Wrz 2009 Lol Hektor, Ty po prostu jesteś bezbłędny A teraz jeszcze puść sobie Ich Troje - Wypijmy za to. Re: Fobia a alkohol - Samek - 18 Wrz 2009 To pij jeden łyk co pół godziny Re: Fobia a alkohol - Whisper - 18 Wrz 2009 ... Re: Fobia a alkohol - Embody - 19 Wrz 2009 Czasem się napiję, a jak Dwa piwka i fobia nie istnieje, kiedyś dla tego samego skutku to musiałem z 5-6 Tylko nie wiem czy fobia zanika, czy głowa z wiekiem coraz słabsza ? http://www.youtube.com/watch?v=f5fufHLMs9Y Re: Fobia a alkohol - soulja - 19 Wrz 2009 ... Re: Fobia a alkohol - Whisper - 19 Wrz 2009 ... Re: Fobia a alkohol - stap!inesekend - 19 Wrz 2009 Ja już na pewno mam fobię przed... alkoholem. I po dzisiejszym dniu mam pewność, że się ostro namęczę z odmawianiem Re: Fobia a alkohol - nika811 - 20 Wrz 2009 Mnie alkohol wogóle nie pomaga Szkodzi jeszcze bardziej Re: Fobia a alkohol - soulja - 20 Wrz 2009 ... Re: Fobia a alkohol - stap!inesekend - 20 Wrz 2009 Własnie. Ale spojrzmy obiektywnie, jakie piwo ma korzysci? No zadne! 1. Jest niezdrowe 2. Wcale tak dobrze nie smakuje 3. Jest dosyć kaloryczne 4. Śmierdzi, zwłaszcza z czyichś ust A ze czlowiek jest po tym weselszy? Cóż, to tylko świadczy o ulomnosci wielu ludzi - nie potrafia sie otworzyc bez wspomagaczy. W sumie to też jest dosyć ważna sprawa - będąc trzeźwym, gdy wszyscy są ostro schlani... No generalnie to dosyć dziwne uczucie. Na szczęście na imprezkach rodzinnych czy tam jakichś znajomych rodziny, na które chodzę, to zazwyczaj są 2-3 osoby przynajmniej, które nie piją, więc jest raźniej. P.S. Mam chyba fajny pomysł na odmowę i to zanim się zapytają Jeśli macie kogoś, kto u mie malować na tkaninach, to poproście, by zrobił napis na t-shircie w stylu "Nie chleję i jest zaje*iście" i po kłopocie. Re: Fobia a alkohol - Whisper - 20 Wrz 2009 ... Re: Fobia a alkohol - Kaktus - 20 Wrz 2009 stap!inesekend napisał(a):Własnie. Ale spojrzmy obiektywnie, jakie piwo ma korzysci? No zadne! 1. Jest niezdroweNo zgoda, jak wiele innych rzeczy jakie się je/pije. Cytat: 3. Jest dosyć kalorycznePełna zgoda. Cytat: 4. Śmierdzi, zwłaszcza z czyichś ustZgoda. Cytat: 2. Wcale tak dobrze nie smakujeSorry, ale obiektywne ocenianie smaku? To się nie da Tobie nie smakuje, mi za to - wręcz przeciwnie, lubię smak piwa. trzeba jednak wziąc poprawkę, że dobre piwa to zwykle nie te najpopularniejsze, do takiego doszedłem niedawno wniosku. W sumie jedyne dobre jakie znam, z popularniejszych, to Pilsner Urquell. Smakuje jak piwo a nie jak siki. Smak piwny mi się ostro przekręcił po zapoznaniu z pszeniczniakami i czeskimi piwami ciemnymi. Jakbym miał więcej kasy i nie miał fobii, to bym był birofilem. Tak niestety zostaje mi tylko alkoholizm Może zaraz ktoś przyjdzie i powie, że piwo mi smakuje, bo jestem uzależniony. Od razu mówię, że mam to gdzieś. Cytat:Jeśli macie kogoś, kto u mie malować na tkaninach, to poproście, by zrobił napis na t-shircie w stylu "Nie chleję i jest zaje*iście" i po kłopocie.A jak ktoś nie zna nikogo takiego, to niech kupi papier do wprasowanek i sobie taki napiś wydrukuje i nalepi na koszulkę Dosyć ciekawy pomysł, tak w ogóle Nie spotkałem nigdy nikogo obnoszącego się ze swoją abstynencją. Abstynentów paru to i owszem, spotkałem, ale żeby to jawnie manifestowali - nie. Re: Fobia a alkohol - stap!inesekend - 20 Wrz 2009 Ja prawdopodobnie będę mieć taką, ale z łagodniejszym tekstem Re: Fobia a alkohol - Niered - 30 Wrz 2009 Kaktus napisał(a):Jakbym miał więcej kasy i nie miał fobii, to bym był birofilem. Tak niestety zostaje mi tylko alkoholizm. Może zaraz ktoś przyjdzie i powie, że piwo mi smakuje, bo jestem uzależniony. Od razu mówię, że mam to gdzieś.Co gdyby w piwie nie było alkoholu Nie ma różnicy między paniczem na salonach upijającym się winem na które przeciętny człowiek nigdy by nie zarobił a menelem sypiającym pod sklepem i pijącym wina z dodatkiem siarki, obaj nie potrafią żyć bez alkoholu i są jednakowo uzależnieni od alkoholu, w przyszłości mają wielkie szanse, że znajdą się razem na wspólnej terapii Nie wiem jak z birofilami ale nie wiedziałem że polega to hobby na piciu, myślałem że bardziej na zbieraniu gadżetów, w sumie niezła przykrywka do picia, codziennie kilka wysuszonych butelek do kolekcji birofilia Rozumiem chodzi o smakosza piwa, o ile tylko degustacja kończy się rzeczywiście na smakowaniu a nie na wlewaniu w siebie do dna Z resztą uzależnić się można też od smakowania, trudno jednak nazwać to wtedy nawet szkodliwym alkoholizowaniem, poza tym każdy ma prawo być uzależnionym. Re: Fobia a alkohol - Whisper - 30 Wrz 2009 Kurde. Wczoraj miałem wypić 6 piw. Specjalnie zacząłem pić wieczorem żeby 6 piw starczyło. Wypiłem dokładnie 10. Ja naprawdę nie potrafie wypić tyle ile chce. Jak już zacznę pić, to bym tylko pochłaniał w nieskończoność... |