PhobiaSocialis.pl
Fobik skazany na samotność? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: SAMOTNOŚĆ (https://www.phobiasocialis.pl/forum-76.html)
+---- Wątek: Fobik skazany na samotność? (/thread-9844.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19


Re: Fobik skazany na samotność? - Emma Moons - 24 Paź 2014

Fobia wprawdzie utrudnia nam kontakty z innymi i sprawia, że jesteśmy mniej wyraziści, ale stanowczo protestuję - nie jesteśmy skazani na samotność!!! Nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie miłość, czy to do fobika czy niefobika:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Fobik skazany na samotność? - Zasió - 24 Paź 2014

jak wiadomo miłość kojarzy się z łożem - a więc na łożu śmierci.


Re: Fobik skazany na samotność? - UnikamSiebie - 24 Paź 2014

Nie koniecznie na łożu śmierci. Wystarczy jak zostaniesz starym na maxa zgorzkniałym dziadkiem. Stanie wtedy w progu, a ty już będziesz miał jedynie ochotę kopnąć ja mocno w dupę. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Fobik skazany na samotność? - cajek - 24 Paź 2014

Emma Moons napisał(a):Nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie miłość, czy to do fobika czy niefobika:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Nieźle by musiała pobłądzić, żeby trafić do tego drugiego :Stan - Uśmiecha się:


Re: Fobik skazany na samotność? - UnikamSiebie - 24 Paź 2014

Mówią, że trzeba wychodzić jej naprzeciw.


Re: Fobik skazany na samotność? - cajek - 25 Paź 2014

Na pewno by nie zaszkodziło :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:, ale takie wyjście w moim wykonaniu... szkoda gadać.


Re: Fobik skazany na samotność? - UnikamSiebie - 25 Paź 2014

To trza spróbować, trza się nie zrażać. W końcu się uda. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

Ja tylko raz w życiu miałem okazję przeczytać na pewnym forum naprawdę szczerą odpowiedź na teksty typu, nie mam znajomych, nie mam dziewczyny, jestem zerem, nie wychodzę z domu, rodzice mnie olewają itd.

Kolo walnął, że on sobie tego nie wyobraża i palnąłby sobie po prostu w łeb gdyby miał tak żyć. Pociągnął tę myśl trochę dalej i dostał bana.

Tak czasami jestem ciekaw ilu ludzi myśli podobnie, tylko nie powie tego głośno. Bo wiesz, chodzą tacy, gadają ci że nie jest źle, może być dobrze, że może być ok, że trzeba tylko chcieć, a potem coś im w życiu zazgrzyta i nagle robią się równie beznadziejni co ty.

I co? Mam brać te ich wcześniejsze rady i pocieszenia na poważnie?


Re: Fobik skazany na samotność? - Matias - 25 Paź 2014

Jeśli człowiek będzie siedział w domu, nie będzie wychodził nigdzie, to tak - jest skazany na samotność. Jeśli będzie wychodził, to przynajmniej daje sobie jakąś szansę, bo nigdy nie wiadomo co się nam przydarzy.


Re: Fobik skazany na samotność? - cajek - 25 Paź 2014

@Matias
Oczywiście masz rację, takie jest też moje zdanie. Cóż, robię co mogę, tylko ta szansa jest bardzo mała. To jak trafienie "szóstki" w Lotto, ktoś tam niby trafia co jakiś czas, ale jaki to procent grających? Dlatego się człowiek zniechęca po pewnym czasie.
Co prawda jak się tylko siedzi w domu szanse, że się kogoś znajdzie są zerowe... chyba że może przez internet.


Re: Fobik skazany na samotność? - UnikamSiebie - 25 Paź 2014

No przecież Adasko wczoraj napisał, że poznał laskę przez internet dwa miechy temu i już się z nią lizał. Jak ktoś nie jest skończoną :Ikony bluzgi kotek:ą to i przez internet sobie bez problemu poradzi.


Re: Fobik skazany na samotność? - Zasió - 25 Paź 2014

Pewnie tak... tylko skoro tak, czemu się tyle razy do mnie przypierniczali, kiedy pisałem, że jestem skończoną :Ikony bluzgi kotek:ą?


Re: Fobik skazany na samotność? - adasko - 25 Paź 2014

:Stan - Różne - Zaskoczony:


Re: Fobik skazany na samotność? - Zasió - 25 Paź 2014

"PS. One faktycznie automatycznie zamykają wtedy oczy "

Można wgrać modyfikację i to nie opartą na podmianie kernela, potrzebne są tylko prawa roota, poszukaj WOAH! KissMod (Wide Open Always Hack) dla twojego modelu na XDA.

:Stan - Niezadowolony - Diabeł:


Re: Fobik skazany na samotność? - ananas filozoficzny - 25 Paź 2014

cajek napisał(a):@Matias
Oczywiście masz rację, takie jest też moje zdanie. Cóż, robię co mogę, tylko ta szansa jest bardzo mała. To jak trafienie "szóstki" w Lotto, ktoś tam niby trafia co jakiś czas, ale jaki to procent grających? Dlatego się człowiek zniechęca po pewnym czasie.
Co prawda jak się tylko siedzi w domu szanse, że się kogoś znajdzie są zerowe... chyba że może przez internet.

Jednak:"G**** chodzi po ludziach."

Ps Adasko, gratulacje.:-)
Nie jest z Tobą tak źle jak potrafiłeś czerpać przyjemność z całowania, a nie zastanawiałeś się cały czas: co ona o mnie mysli, źle to robię , nie potrafię itd.


Re: Fobik skazany na samotność? - Zasió - 25 Paź 2014

a ty bys myślał, skoro już chciała się z tobą całować? jak już, to ja myślałbym chyba po fakcie, a nie w trakcie.


Re: Fobik skazany na samotność? - ananas filozoficzny - 25 Paź 2014

Ja przed, w trakcie i po.


Re: Fobik skazany na samotność? - mateu1 - 25 Paź 2014

Jestem tak zamulony i nudny przy ludziach, że... jestem skazany na samotność.
niedawno się z tym pogodziłem.


Re: Fobik skazany na samotność? - ananas filozoficzny - 25 Paź 2014

Ja nigdy nie znajdę kobiety jakiej bym chciał, która by mnie chciała. ;-(


Re: Fobik skazany na samotność? - verti - 25 Paź 2014

ananas filozoficzny napisał(a):Ja nigdy nie znajdę kobiety jakiej bym chciał, która by mnie chciała. ;-(
W tym jest również problem. Ja bardzo szybko umiałbym znaleźć jakąkolwiek dziewczynę, byleby tylko nie być sam. Sęk w tym, że jeśli miałbym być z kimś kto mi się nie podoba, to wolę już obecny stan rzeczy. Niestety nie potrafię odstawić kwestię wrażeń estetycznych na bok.

Jakiś czas temu chodziłem na korepetycje do jednej dziewczyny, moim zdaniem ona byłaby mną zainteresowana i charakter miała naprawdę w porządku, jednak nie robiłem nic konkretnego, bo po prostu mi się nie podobała. Nie wzbudzała we mnie żadnych emocji (tzn. nie czułem ani przez chwilę, że mi się podoba). Niektórzy nawet z tego forum posądzali mnie o to, że zbyt dużą wagę przywiązuje do wyglądu, a nikt nie pomyśli, iż ja nic nie poradzę na to co czuję. Myślę, że mnóstwo ludzi ma dokładnie ten sam problem.

Może dodam na koniec, że pod względem wybredności nie jest wcale tak źle ze mną. Codziennie na ulicy widzę dziesiątki dziewczyn, które mi się podobają. Natomiast jak słyszę o wymaganiach niektórych facetów, to łapię się za głowę.


Re: Fobik skazany na samotność? - cynamonowa - 25 Paź 2014

viller napisał(a):Niektórzy nawet z tego forum posądzali mnie o to, że zbyt dużą wagę przywiązuje do wyglądu, a nikt nie pomyśli, iż ja nic nie poradzę na to co czuję. Myślę, że mnóstwo ludzi ma dokładnie ten sam problem.

Oj tak, sama jestem przykładem. I nie raz już biły we mnie gromy za "wybredność" :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:


Re: Fobik skazany na samotność? - dziewczyna z naprzeciwka - 25 Paź 2014

Poczułabym się strasznie, gdybym odkryła, że ktoś rozpowiada w internecie o tego typu sytuacjach z moim udziałem.
No ale ja to ja, nie całowałabym się z kimś, kogo e-poczynań nie obserwowałabym przez kilka miesięcy, by zyskać w miarę uzasadnione przekonanie, że do takich publicznych wyznań nie dojdzie.


Re: Fobik skazany na samotność? - adasko - 25 Paź 2014

No :Stan - Różne - Zaskoczony:


Re: Fobik skazany na samotność? - zapomnialemnicka - 31 Paź 2014

A może by tak FOBIK z FOBICZKĄ się spotkał i byłoby fajnie, można by żyć dalej.. jakoś, jako fobik i fobiczka. Fajnie by było, nie? NIE, pytanie brzmi cały czas, jak pozbyć się tego :Różne - Koopa: raz na zawsze.


Re: Fobik skazany na samotność? - Kra_Kra - 13 Lis 2014

:Stan - Uśmiecha się:


Re: Fobik skazany na samotność? - zapomnialemnicka - 13 Lis 2014

Fobik SAM skazuje się na samotność, ale nie musi być na nią skazany.
Fobik powinien szukać możliwość, by nim przestać być.
Fobik to STAN UMYSŁU, jak depresja.
Fobik się boi, lęka, obawia, może tego nie wie, ale boi się zmiany.
Czy fobik naprawdę chcę przestać być fobikiem?


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.