PhobiaSocialis.pl
Zazdroszczę innym - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html)
+--- Wątek: Zazdroszczę innym (/thread-2287.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9


Re: Zazdroszczę innym - LittleMermaid - 04 Sty 2017

KA_☕☕☕_WA napisał(a):
LittleMermaid napisał(a):Z jednej strony zgodzę się z tym, że wielu fobikom czy ludziom zwyczajnie nieatrakcyjnym, prowadzącym "zwykłe" życie, wydaje się, że ci atrakcyjni mają zawsze dobrze, manna z nieba im spada i nie mają problemów. Te wszystkie bogate modelki wrzucające ciągle zdjęcia z wakacji, zawsze z uśmiechem na twarzy, dają złudzenie idealnego życia. Ale z drugiej strony - życie atrakcyjnej osoby rzeczywiście jest lepsze. Nie jest wolne od złych doświadczeń, ale jakby mieć wybór, to zawsze lepiej i wygodniej mieć ładną buźkę niż brzydką. Zresztą, jest wiele badań, które potwierdzają, że ładni ludzie więcej zarabiają, osiągają więcej sukcesów, nawet dłużej żyją.
Według mnie to może iść w zestawie z innymi cechami zależnie od środowiska na jakie się trafi, oczekiwań i tym podobnych czynników...
Przede wszystkim działa tu efekt pierwszeństwa i podstawowe błędy atrybucji. Osoba, którą powszechnie uznaje się za piękną, raczej nie będzie korzystnie postrzegana, gdy będzie posiadać jakieś niszowe zainteresowania i będzie skrajnie nieśmiała. Z własnego doświadczenia zauważyłam, że takie osoby skazywane są na alienację, bo nie wpasowują się w ogólny wzór postrzegania takich osób. Dodatkowo wszystkie sukcesy przypisywane są wyglądowi i bagatelizuje się wiedzę takiej osoby. Zazdrość także robi swoje i atrakcyjna osoba może spodziewać się ataków na swoją osobę, jeśli ktoś zauważy, że lepiej jej się powodzi(bo przecież nie można mieć wszystkiego, co nie? XD). Do negatywnych aspektów miłej aparycji mogę również dodać konieczność wyrobienia sobie różnych(często niemoralnych) metod selekcji kontaktów społecznych(np. czasami takie osoby muszą uciekać się do obelżywych komentarzy, żeby uwolnić się od grupki niechcianych adoratorów).
Także sukces i powodzenie życiowe nie oznacza, że inne problemy nie idą w pakiecie razem z tym. Wspomniane przez Ciebie zarobki i udane życie zawodowe może i przyczyniają się do dostatniego bytu, ale nie zapewniają życia wolnego od obowiązków, stresu, lęku i samotności. Co kto woli i z czym godzi się mierzyć...

Nie do końca się z tym zgodzę. Wiadomo, że ludzie będą mieli dysonans, jeśli poznają długonogą blondynkę w typie Jessici Simpson, która okaże się programistką, ale nie dostrzegam, by takie osoby były odpychane. Zapewne ciężej im się dopasować do grupy, do której stereotypowo powinni należeć, ale ostracyzm społeczny też im raczej nie grozi. Taka bardzo atrakcyjna dziewczyna, która będzie lubiła przykładowo grać w niszowe gry, raczej będzie uznawana za "słodką szarą myszkę" i będzie miała swoje grono fanów. Za to przeciętnie wyglądająca lub brzydka dziewczyna z "dziwnymi" zainteresowaniami jak najbardziej spotka się z ostracyzmem.


Re: Zazdroszczę innym - Ketina - 07 Sty 2017

LittleMermaid napisał(a):
KA_☕☕☕_WA napisał(a):Według mnie to może iść w zestawie z innymi cechami zależnie od środowiska na jakie się trafi, oczekiwań i tym podobnych czynników...
Przede wszystkim działa tu efekt pierwszeństwa i podstawowe błędy atrybucji. Osoba, którą powszechnie uznaje się za piękną, raczej nie będzie korzystnie postrzegana, gdy będzie posiadać jakieś niszowe zainteresowania i będzie skrajnie nieśmiała. Z własnego doświadczenia zauważyłam, że takie osoby skazywane są na alienację, bo nie wpasowują się w ogólny wzór postrzegania takich osób. Dodatkowo wszystkie sukcesy przypisywane są wyglądowi i bagatelizuje się wiedzę takiej osoby. Zazdrość także robi swoje i atrakcyjna osoba może spodziewać się ataków na swoją osobę, jeśli ktoś zauważy, że lepiej jej się powodzi(bo przecież nie można mieć wszystkiego, co nie? XD). Do negatywnych aspektów miłej aparycji mogę również dodać konieczność wyrobienia sobie różnych(często niemoralnych) metod selekcji kontaktów społecznych(np. czasami takie osoby muszą uciekać się do obelżywych komentarzy, żeby uwolnić się od grupki niechcianych adoratorów).
Także sukces i powodzenie życiowe nie oznacza, że inne problemy nie idą w pakiecie razem z tym. Wspomniane przez Ciebie zarobki i udane życie zawodowe może i przyczyniają się do dostatniego bytu, ale nie zapewniają życia wolnego od obowiązków, stresu, lęku i samotności. Co kto woli i z czym godzi się mierzyć...

Nie do końca się z tym zgodzę. Wiadomo, że ludzie będą mieli dysonans, jeśli poznają długonogą blondynkę w typie Jessici Simpson, która okaże się programistką, ale nie dostrzegam, by takie osoby były odpychane. Zapewne ciężej im się dopasować do grupy, do której stereotypowo powinni należeć, ale ostracyzm społeczny też im raczej nie grozi. Taka bardzo atrakcyjna dziewczyna, która będzie lubiła przykładowo grać w niszowe gry, raczej będzie uznawana za "słodką szarą myszkę" i będzie miała swoje grono fanów. Za to przeciętnie wyglądająca lub brzydka dziewczyna z "dziwnymi" zainteresowaniami jak najbardziej spotka się z ostracyzmem.
Tyle tylko, że brzydka(de gustibus non est disputandum) z nietypowymi zainteresowaniami raczej nie będzie postrzegana jako zagrożenie dla innych dziewczyn, ale to też zależy od innych czynników takich jak przebojowość. Także nie bez znaczenia jest grupa docelowa, do której ma trafić usposobienie danej osoby, więc bardzo polemizowałabym z tym stwierdzeniem, że na pewno pojęcie ostracyzmu nie będzie jej obce...
Wiele czynników wpływa na relacje społeczne i szczerze nie da się jednoznacznie stwierdzić, kto gdzie skończy...
Ja mam pewne swoje obserwacje i argumenty, i Ty również posiadasz swoje. Pewnie też piszemy o trochę innych grupach społecznych i jakościach takich relacji. :Stan - Uśmiecha się:


Re: Zazdroszczę innym - Urthon - 07 Sty 2017

Cytat:brzydka(de gustibus non est disputandum) z nietypowymi zainteresowaniami raczej nie będzie postrzegana jako zagrożenie dla innych dziewczyn

Nie będzie tak postrzegana, ale to może wynikać po prostu z braku szacunku do takiej osoby, i postrzegania jej przez pryzmat wyglądu. To chyba gorzej. Ludzie nieatrakcyjni maja też trudniej wytworzyć "przebojowość" czy inne takie zachowania, ponieważ przez całe życie dostają werbalne i niewerbalne sygnały odrzucenia, co tłumi ekspresję.

Ogólnie to ta argumentacja, że "brzydcy wcale nie mają gorzej od ładnych" brzmi tak, jak by mówić, że bezdomnym to jest dopiero dobrze, bo żadnych rachunków nie muszą płacić, i robią co chcą : P


Re: Zazdroszczę innym - Kgg - 07 Sty 2017

Racja. Tylko wygląd nie jest chyba w czołówce cech determinujących szczęście. Zawsze przypomina mi się w takich przypadkach Kate Moss i Marliyn Monroe.


Re: Zazdroszczę innym - Zasió - 07 Sty 2017

czyli ofiary zbyt wielkiego sukcesu, w którym wygląd miał swój udział :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Zazdroszczę innym - 123user - 07 Sty 2017

Kgg napisał(a):Racja. Tylko wygląd nie jest chyba w czołówce cech determinujących szczęście. Zawsze przypomina mi się w takich przypadkach Kate Moss i Marliyn Monroe.

Ufff. Czyli jednak mam jeszcze jakieś szanse na bycie szczęśliwym. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Zazdroszczę innym - Kgg - 07 Sty 2017

Może podane przeze mnie wyżej przykłady nie są najszczęśliwsze, ale trudno byłoby podać kogoś, kto nie jest sławny :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Zazdroszczę innym - Ketina - 14 Sty 2017

Urthon napisał(a):Ludzie nieatrakcyjni maja też trudniej wytworzyć "przebojowość" czy inne takie zachowania, ponieważ przez całe życie dostają werbalne i niewerbalne sygnały odrzucenia, co tłumi ekspresję.
Hmmm... Z własnego doświadczenia wiem, że wygląd jest tylko jednym z elementów, które mają wpływ na przebojowość czy dobrą samoocenę. Jak już wspominałam: Zależy to od wielu czynników czy to genetycznych, czy środowiskowych. Na swojej drodze spotkałam zarówno ludzi uważanych za brzydkich jak i ładnych, których cechowała otwartość na ludzi i łatwość w nawiązywaniu i utrzymywaniu nowych kontaktów(raczej nie było liczebnej przewagi którejś z grup).

Cytat:Ogólnie to ta argumentacja, że "brzydcy wcale nie mają gorzej od ładnych" brzmi tak, jak by mówić, że bezdomnym to jest dopiero dobrze, bo żadnych rachunków nie muszą płacić, i robią co chcą : P
Napisałam wyraźnie:
KA_☕☕☕_WA napisał(a):Co kto woli i z czym godzi się mierzyć...
Jednak według mnie Twoje porównanie nie oddaje charakteru sprawy. Trochę inaczej to wszystko działa w tym wypadku.
Zgadzam się z tym, co napisała Kgg:
Kgg napisał(a):Tylko wygląd nie jest chyba w czołówce cech determinujących szczęście.



Re: Zazdroszczę innym - Martwy - 15 Sty 2017

KA_☕☕☕_WA - Oswojony bywalcu - masz rację.


Re: Zazdroszczę innym - Urthon - 15 Sty 2017

Cytat:Tylko wygląd nie jest chyba w czołówce cech determinujących szczęście.

Możliwe że nie jest, bo większość ludzi jest przeciętna? A szczęście może być różnie rozumiane i subiektywnie odbierane?

Nie znam badań na ten temat, ale wydaje mi się to stwierdzenie mało logiczne, bo to tak, jakby powiedzieć, że zima nie jest determinantem tego, że jest zimno (tylko przepływ powietrza, nasłonecznienie itd.), chociaż na chłopski rozum jedno z drugim ma istotny i oczywisty związek.

Cytat:Co kto woli i z czym godzi się mierzyć...

No dobra, ale napisałaś też inne rzeczy. Jak napiszę wypracowanie teologiczne, a na samym końcu zapiszę, że tak naprawdę to tylko moje zdanie, to nie odbiera to możliwości dyskusji z resztą treści. Tym bardziej luźnej.

Cytat:Jednak według mnie Twoje porównanie nie oddaje charakteru sprawy.

Bo i nie miało oddawać charakteru sprawy, tylko argumentacji. Zdaję sobie sprawę, że ta sprawa to nie 2+2=4, nie trzeba być do tego geniuszem.

Cytat:Z własnego doświadczenia wiem, że wygląd jest tylko jednym z elementów, które mają wpływ na przebojowość czy dobrą samoocenę.

Prawda, ale i ja z własnego doświadczenia wiem, na ile negatywny może mieć wpływ na życie gorszy wygląd, oraz jak potrafi ograniczać to, kim się jest/mogłoby się być.


P - Kowlakte - 16 Sty 2017

vesanya napisał(a):...

Obrzydliwe.... Jak można zazdrościć komuś, że oni coś robią, a ty nie? Mogę w ciemno powiedzieć, ze na pewno nie jesteś wyjątkowa żeby inni nie mieli podobnych marzeń. To, ze inni osiągają sukcesy powinno motywować i cieszyć, ze ma się ambitne otoczenie, a tylko okropna osoba może czekać aż komuś bliskiemu powinie się noga. Ciekawe dlaczego tacy ludzie jak ty mogą akceptować to, ze obcy mogą np. znany aktor z TV spełniać marzenia, a blisza osoba juz nie? Odkad zaczęłaś sama rozumować na temat świata(?) i właściwie poczęłas się na świecie gdzie juz mamy pełno informacji o ludziach, którzy mieli sukcesy i marzenia jesteś tylko kolejna mrówka w tym gąszczu ludzi, miej litość. To nie twoja sprawa, ze inni się realizują, ludzie OD DAWNA się realizują i to są podstawowe potrzeby, jeszcze jak ciebie na świecie nie było.


Re: Zazdroszczę innym - vesanya - 16 Sty 2017

Kowlakte, spróbowałam to wyjaśnić (sobie i innym) w kolejnym poście. Główną przyczyną jest według mnie ta pogrubiona część. Nie jestem dumna z tych uczuć, ale one są. I cieszę się, że istnieje taki temat jak ten, bo o tym czego w sobie nie lubimy i co jest w jakiś sposób niemoralne też warto rozmawiać. Także po to, żeby skonfrontować się z krytyką :Stan - Uśmiecha się:

vesanya napisał(a):Zimna nie jestem :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: , takie emocje nie wykluczają faktu, że kogoś bardzo lubię i cieszę się z jego sukcesów - o ile nie dotyczą one sfery, którą uznaję za "moją". I nie chodzi mi o jakieś ogólne obszary życia, tylko coś konkretnego. Zastanawiam się wtedy, czy osoba celowo wybiera dane działanie, żeby mi udowodnić, że ona potrafi, a ja nie, pokazać swoją przewagę. I przede wszystkim mam dziwne poczucie, że kradnie mi część tożsamości. Ona włącza "ukradzione" marzenie do swojego "ja" i to marzenie przestaje w pełni należeć do mnie.

Trochę to chore :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Za bardzo mi zależy na zachowaniu swojej indywidualności, nie byciu czyjąś marną kopią i tak dalej. To chyba wynika z faktu, że często miałam obok kogoś, kto grał pierwsze skrzypce w relacji, był bardziej wygadany i dominujący, przez co bałam się zatracić własną osobowość i wszystko, co czyniło mnie odrębną od tego kogoś jednostką.



Re: Zazdroszczę innym - Kowlakte - 16 Sty 2017

Ale co to ma do rzeczy, nikt ci nie kradnie marzeń ta osoba spełnia swoje marzenia, nawet pewnie nie ma pojęcia, o tym, ze chcesz być odrębna. Jeśli jesteś wstydliwa to prawdopodobnie wszędzie znajdziesz osoby dominujące, które potrafią pokazać jak się realizują. Nie ma znaczenia, czy to bliska czy daleka osoba. Pamiętaj ze każdy zachowuje się jak chce - czuje się pewna siebie osoba to tak będzie, a nie po to żeby ci życie uprzykrzać. Zazdrość, zawiść czy nawet nieśmiałość i kompleksy to... strata czasu. Można być na tym samym poziomie co ktoś i nie być dominowanym tylko dwie świadome wartości osoby. I nadmieniam, wszędzie są osoby które chcą robić, robią, zrobiły to co ty chcesz, nie ma po co się na to patrzeć.


Re: Zazdroszczę innym - vesanya - 16 Sty 2017

Kowlakte napisał(a):Zazdrość, zawiść czy nawet nieśmiałość i kompleksy to... strata czasu.
Trudno się z tym nie zgodzić :-) Z resztą postu też. Co nie zmienia faktu, że zacytowane trudności występują. Sama wiedza na temat tego jak być powinno nie jest w stanie zmienić rzeczywistości. Do zmiany potrzeba dużo więcej.
Ale i tak - dzięki za Twój racjonalny punkt widzenia na całą sprawę.


Re: Zazdroszczę innym - Urthon - 16 Sty 2017

Cytat:Obrzydliwe.... Jak można zazdrościć komuś, że oni coś robią, a ty nie? Mogę w ciemno powiedzieć, ze na pewno nie jesteś wyjątkowa żeby inni nie mieli podobnych marzeń. To, ze inni osiągają sukcesy powinno motywować i cieszyć, ze ma się ambitne otoczenie, a tylko okropna osoba może czekać aż komuś bliskiemu powinie się noga. Ciekawe dlaczego tacy ludzie jak ty mogą akceptować to, ze obcy mogą np. znany aktor z TV spełniać marzenia, a blisza osoba juz nie?

Obrzydliwe... Jak można tak ostro oceniać drugą osobę, tylko dlatego, że nie panuje nad pewnymi swoimi uczuciami? Tym bardziej, że nikogo nie rani czynami...

: P


Re: Zazdroszczę innym - stap!inesekend - 16 Sty 2017

piekarnik napisał(a):Często zapominam, że ci towarzyscy, ładni ludzi też mają pewne problemy
https://www.youtube.com/watch?v=vlCWI80hFZ0 :Memy - Cool Doge:
LittleMermaid napisał(a):Nie jest wolne od złych doświadczeń, ale jakby mieć wybór, to zawsze lepiej i wygodniej mieć ładną buźkę niż brzydką. Zresztą, jest wiele badań, które potwierdzają, że ładni ludzie więcej zarabiają, osiągają więcej sukcesów, nawet dłużej żyją.
Cóż. Lepiej mieć problemy i kupę kasy niż mieć problemy i nie mieć kasy.


RE: Zazdroszczę innym - paranormal987 - 23 Kwi 2018

Zazdroszczę (chociaż w sumie, to chyba bardziej zawiść):

- tym, którzy mają zaradność i samodzielność i umiejętności zawodowe oraz umiejętności radzenia sobie z życiowymi problemami na chociaż takim poziomie, że nie umrą z głodu nie będąc na niczyim utrzymaniu
- tym, którzy potrafią chociaż trochę akceptować rzeczywistość
- tym, którzy nie urodzili się zaburzeni
- tym, którzy mają jakieś zainyteresowania
- tym, którzy mimo zaburzeń umieją udawać "normalsów" lub "w miarę normalsów"
- tym, których zaburzenia psychiczne nie obejmują fobii przed pobiciem przez domowników
- tym którzy mogą być przez kogoś lubiani będąc w pełni sobą
- tym, którzy mają chociaż lekką wewnętrzną motywację do czegoś
- tym, którzy jeżdżą na wczasy
- tym, dla których polski klimat nie jest za chłodny
- tym, którzy potrafią "nie gryźć" pracowania, jak pies kota
- tym, którzy nie mają problemów ze sprawnością intelektualną


RE: Zazdroszczę innym - Maxx - 23 Kwi 2018

Zazdroszczę normalnym ludziom ich życia, nienormalnym też tego, że umieją udawać normalsow


RE: Zazdroszczę innym - nika32 - 01 Cze 2018

Ja kiedyś zazdrościłam ładnym laskom, takim "lalkom Barbie" że one mają facetów a ja nie, obwiniałam je za swoją samotność i nienawidziłam facetów, że lecą do takich blond lalek Barbie. Zazdrościłam też aktorom i aktorkom z seriali, że mogą się całować a ja nigdy się nie całowałam. Życie jest niesprawiedliwe.


RE: Zazdroszczę innym - Proxi - 01 Cze 2018

nie ma czego zazdrościć, życie każdego jest tak samo bez sensu xd


RE: Zazdroszczę innym - forac - 17 Lip 2018

Gość z roboty 18lat ma super laskę, taka 8/10, ma ją na tapecie w fonie, ale fakt może zdjęcie zrobione pod dobrym kontem i wyretuszowane,
On sam takie 6/10, nie wydaje się fajny, zabawny, wygadany, jak on to zrobił :Stan - Różne - Zaskoczony:


RE: Zazdroszczę innym - Niered - 17 Lip 2018

mnie dzisiaj zdołował ten gostek
(...)
ponad połowę jeśli nie wszystkie swoje modelki wywalcował, gdzie ja bym się jedną taka jak głupi cieszył


RE: Zazdroszczę innym - forac - 17 Lip 2018

Eh w wieku 18lat to siedziałem całe dnie przed kompem a nie pracowałem i seksowalem z takimi laskami
Eh nawet jak się ogarnę to będę miał.z 40-50 lat, całe życie zmarnowane


RE: Zazdroszczę innym - Intruz - 17 Lip 2018

Zazdroszczę ludziom tego,że wiedzą co chcą robić.


RE: Zazdroszczę innym - vesanya - 17 Lip 2018

O nie, widzę moje pełne frustracji stare posty :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.