PhobiaSocialis.pl
Studia - i co dalej? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html)
+--- Wątek: Studia - i co dalej? (/thread-11174.html)



Studia - i co dalej? - Scarlett_Venice - 04 Paź 2014

Pewnie dubluję bezsensownie temat, bo jest tu kilka wątków z serii praca/kariera, ale interesuje mnie głównie sytuacja fobików - absolwentów uczelni wyższych. Jak wygląda wasza sytuacja po otrzymaniu dyplomu? Pracujecie? Czy Wasza praca ma coś wspólnego z ukończonym kierunkiem? Jak się Wam ułożyło? Jak szukaliście pierwszej pracy?

Jestem obecnie na ostatnim roku i nie wiem co dalej. Przeraża mnie wizja szukania pracy po dyplomie, bo nawet w trakcie studiów nie udało się złapać nic dorywczego, żeby sobie dorobić a co dopiero normalny etat. Perspektywy pracy w zawodzie na moim kierunku są znikome, bo wybijają się tylko wybitni - u mnie oczywiście brak jakichkolwiek wolontariatów/praktyk/staży. Przeraża mnie praca "niewzawodzie" bo to oznacza 5 straconych lat. Raczej nie wyobrażam sobie dalszej nauki - czy to III stopień (jestem zbyt przeciętna, nawet na prace mgr nie mam za bardzo pomysłu także kaiera naukowa i pozostanie na uczelni raczej nie wchodzi w grę). Zresztą mój kierunek wymaga dalszego nabywania wiedzy - praktykujący psycholodzy mają masę szkoleń, podyplomówek, ukończonych szkół psychoterapii, specjalizacji itp. Ja nie mam na to ani kasy, ani umiejętności. Już nie wspominając w ogóle o predyspozycjach - psycholog powinien być kontaktowy, otwarty, a ja jestem wycofana, nieśmiała, zestresowana...
Najgorsze jest to, że przez te 5 lat nadal nie wiem co lubię, w czym jestem dobra i co bym chciała robić...
A jak to jest u Was, drodzy studenci ostatnich lat/absolwenci?


Re: Studia - i co dalej? - iLLusory - 04 Paź 2014

Jako psycholog z wykształcenia na pewno wiesz o tym, że świat nigdy do Ciebie się nie dostosuje. To Ty musisz się dostosować do świata. Jak wygląda sytuacja dla ludzi po studiach, każdy widzi, każdy wie.... Więc, aby dostosować się do świata, pozostaje uprawianie ideologii marnotrastwa, co oznacza, że nie będziesz pracować w swoim zawodzie.
Ale ale......wcale nie musisz tego robić, jeśli masz jakieś koneksje rodzinne lub ktoś z Twojego otoczenia ma kolesiów, którzy przygarną Cię jako protegę.

Jest jeszcze inna możliwość, jeśli nie jest się dobrze urodzonym. Można z całych sił wierzgać rękami i nogami, aby wyszarpać coś dla siebie, co często oznacza spełnianie zawyżonych wymagań. Jeśli tylko masz na to siłę, to być może uda Ci się wygrać lepszą celę dla siebie.


Re: Studia - i co dalej? - Zasió - 04 Paź 2014

Normalnie bym się nie zgodził z ill, a w każdym razie nie do końca.. ale dziś tak jakoś sie czuję, że... ona dobrze prawi.

A może po prostu należało kiedyś tam wybrać odpowiednie studia, żeby teraz nie narzekać? Ano, pewnie to jest cała tajemnica, a nie świat, koneksje i inne pierdoły. To, plus leczenie fobii.


Re: Studia - i co dalej? - ananas filozoficzny - 04 Paź 2014

A nie mogłabyś oferować swoich usług w prywatnym gabinecie walcząc z konkurencja niskimi cenami?
Ja po terapiach sam mógłbym przyjmować pacjentów. Moge byc twoim asystentem i odwalac całą robotę.;-)


Re: Studia - i co dalej? - Zasió - 04 Paź 2014

Ale ja nie jestem psychologiem :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

Dobra, wiem o co chodzi... Jak to szło? Jak się coś boleśnie przeżywa to żarty przestają byc takie śmieszne? No właśnie...


Re: Studia - i co dalej? - ananas filozoficzny - 04 Paź 2014

Zas, pisałem do Scarlett_Venice.
Przynaznaję się do winy. Żart nie na miejscu. :-(
Z tym konkurencyjnym cenowo gabinetem było na powaznie.


Re: Studia - i co dalej? - Zasió - 04 Paź 2014

no wiem. Chciałem tylko wspomnieć, ze mam podobny problem. Niemniej terapeuta to przecież tylko jedna z wieeeeelu dróg dostępnych po psychologii. No ale trzeba wiedzieć, ktorą chce się iść... :Stan - Niezadowolony - Smuci się:


Re: Studia - i co dalej? - ananas filozoficzny - 04 Paź 2014

Co może robic prawnik? Poza byciem s., p., a., n. i r. p. ? Chyba są miesca pracy gdzie chca mieć prawnika za "psi" grosz" i maja mniejsze wymagania?


Re: Studia - i co dalej? - Zasió - 04 Paź 2014

mają też dużo chętnych.


Re: Studia - i co dalej? - ananas filozoficzny - 05 Paź 2014

Tylu Was już prawników? Zas pozostaje Ci chyba tylko bardzo obniżyć wymagania odnośnie pracy.


Re: Studia - i co dalej? - niesmialytyp - 05 Paź 2014

po studiach praca na pewno jest ale nie po każdych. Jak ktoś wybiera kulturoznawstwo czy inne stosunki międzynarodowe a potem musi isć do maca albo siedzieć w domu to nie powinien się moim zdaniem dziwić. O tym że rodzinka czy znajomości mają zdecydowanie większe znaczenie albo przynajmniej wszystko cholernie ułatwiają wspominać za wiele nie będę bo to prawda powszechnie znana i objawiona.

na początku możesz porobić coś innego by potem jak ktoś wspomniał spróbować zrobić to co robią inni ale po niższej cenie. Ogólnie ludzie mają czesto przerost ambicji nad treścią (nie pije tutaj do ciebie żeby nie było bo cię nie znam) czyli czesto zaobserwować można coś w rodzaju "co? ja po MOICH studiach mam pracować za mniej niż 2000? chyba kogoś p..."


Re: Studia - i co dalej? - slon - 05 Paź 2014

...


Re: Studia - i co dalej? - Scarlett_Venice - 05 Paź 2014

Zas napisał(a):no wiem. Chciałem tylko wspomnieć, ze mam podobny problem. Niemniej terapeuta to przecież tylko jedna z wieeeeelu dróg dostępnych po psychologii. No ale trzeba wiedzieć, ktorą chce się iść... :Stan - Niezadowolony - Smuci się:

No wiadomo. Dlatego pisałam, że mam właśnie problem z określeniem co chce dalej robić. I chciałam sprawdzić, czy tu też są takie zagubione osoby jak ja czy tylko ze mną jest coś nie tak, bo może właściwie wcale się nie nadaję na żadne studia skoro sama nie wiem co chcę :Stan - Niezadowolony - Smuci się:

Cytat: Jak ktoś wybiera kulturoznawstwo czy inne stosunki międzynarodowe a potem musi isć do maca albo siedzieć w domu to nie powinien się moim zdaniem dziwić.

Szczerze to nie jechałabym tak tych kierunków. Znam osoby, które sobie po nich lepiej radzą niż inni po jakichs inżynieriach i medycynach. Kwestia robienia tego co sie lubi chyba. Zresztą nie ma takiego kierunku studiów, który gwarantuje cokolwiek.

Cytat:"co? ja po MOICH studiach mam pracować za mniej niż 2000? chyba kogoś p..."
Haha, chciałabym móc tyle zarabiac od razu po studiach. A mnie czeka co najwyżej staż za ktory sama bede musiala sobie zapłacic :Stan - Uśmiecha się - LOL:

Niemniej dzięki za odzew, chociaż bardziej liczyłam na wpisy w stylu "a mnie się udało znaleźć prace po studiach w której się spełniam i wszystko jest cacy". Dobrze, że chociaż dzisiaj jest ładny dzień. :-)


Re: Studia - i co dalej? - ajuka - 06 Paź 2014

Scarlett_Venice ja już po studiach i no właśnie... mam taki sam problem jak Ty.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.