PhobiaSocialis.pl
Co z nami kiedys bedzie? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html)
+--- Wątek: Co z nami kiedys bedzie? (/thread-1175.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6


Re: Co z nami kiedys bedzie? - sm - 24 Sie 2008

:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Co z nami kiedys bedzie? - ZgarbionyFred - 24 Sie 2008

Jędrek napisał(a):...Werter...

Gwoli ścisłości: Werter został opublikowany w 1774 roku, a więc w XVIII wieku. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Tak czy siak ja nie będę umierać z miłości. Wolałbym cierpieć i się schlać niż popełnić samobójstwo.


Re: Co z nami kiedys bedzie? - Jędrek - 24 Sie 2008

Luke napisał(a):
Jędrek napisał(a):...Werter...
Gwoli ścisłości: Werter został opublikowany w 1774 roku, a więc w XVIII wieku. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Masz rację ale Wertera traktuje się umownie jako jednego z bohaterów romantycznych - Goethe był pisarzem dwóch epok


Re: Co z nami kiedys bedzie? - ZgarbionyFred - 24 Sie 2008

Kiedyś werteryzm niósł za sobą epidemię samobójstw wśród młodych ludzi, ale dzisiaj to przereklamowana sprawa. Ludzie się rozstają i łączą w nowe związki a stare odchodzą w niepamięć. Kto Ci dzisiaj odda życie za narzeczoną? Pewnie niewielu, jesli w ogóle się taki znajdzie w co osobiście wątpie. Chociaż oglądałem w tv, jak 17-letni chłopak i 15-letnia dziewczyna chcieli skoczyć z okna czy jakoś tak bo ich rodzice nie pozwalali im się spotykać. Nie skoczyli bo przyjechała policja, straż pożarna i zrobili porządek. Nie pamiętam jak to się dalej potoczyło. Wzruszające ;]


Re: Co z nami kiedys bedzie? - Gość - 24 Sie 2008

Idioci, mogli wyrzucić starych z okna :Stan - Niezadowolony - Diabeł:


Re: Co z nami kiedys bedzie? - aneczka36 - 24 Sie 2008

W przyszłości będę chodziła z klawiaturą przyrośniętą do rąk, a ludzie uznają mnie za jeszcze większego dziwoląga niż jestem dzisiaj :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:


Re: Co z nami kiedys bedzie? - sm - 24 Sie 2008

:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Co z nami kiedys bedzie? - Kaktus - 24 Sie 2008

Cytat:Chociaż oglądałem w tv, jak 17-letni chłopak i 15-letnia dziewczyna chcieli skoczyć z okna czy jakoś tak bo ich rodzice nie pozwalali im się spotykać. Nie skoczyli bo przyjechała policja, straż pożarna i zrobili porządek. Nie pamiętam jak to się dalej potoczyło. Wzruszające ;]
Rodzicie zabraniają się im spotykać, to się idą zabić, tez mi romantyzm. Całe życie przed nimi, za parę lat może by już mogli się spotykać. Romeło i Dżulia też się nie mogli spotykać, ale jakoś sobie z tym poradzili, heh.


Re: Co z nami kiedys bedzie? - ZgarbionyFred - 24 Sie 2008

Romantyzm jest nakręcany przez uczucia, które z racjonalnym myśleniem nie mają wiele wspólnego, więc można powiedzieć, że to było romantyczne. Zresztą nie mogli odczekać tych paru lat bo prawdopodobnie pragnienie bliskości i bycia ze sobą było tak silne, że wykluczało cierpliwość. ;]


Re: Co z nami kiedys bedzie? - zrytymusk - 24 Sie 2008

Pójdziemy na przemiał. A potem użyźnimy ziemię, na której powstanie nowy, wspaniały świat, po którym hulać i gzić się będą superekstrawertyczni! Ach, rozmarzyłem się...


Re: Co z nami kiedys bedzie? - Użytkownik 528 - 25 Sie 2008

Luke napisał(a):Romantyzm jest nakręcany przez uczucia, które z racjonalnym myśleniem nie mają wiele wspólnego, więc można powiedzieć, że to było romantyczne. Zresztą nie mogli odczekać tych paru lat bo prawdopodobnie pragnienie bliskości i bycia ze sobą było tak silne, że wykluczało cierpliwość. ;]
dzisiaj nazwalibyśmy ich 'emo' , hehe


Re: Co z nami kiedys bedzie? - SharkyPL - 25 Sie 2008

Są ludzie uczuciowi i skretyniali emo, rozróżnaj ziarno od plew.


Re: Co z nami kiedys bedzie? - aneczka36 - 25 Sie 2008

SzukamMiłości napisał(a):A ja jak będę do Ciebie przyrośnięty to będę dziwolągiem do kwadratu.

Rozumiem, że będę na plecach dźwigać monitor z Twoim zdjęciem :Stan - Uśmiecha się - LOL:

i będę pisać na klawiaturze: ,,Hej fobicy co u Was słychać?" a wszyscy mi będą odpowiadać: ,,Znowu nic''.


Re: Co z nami kiedys bedzie? - Kłębuszek - 25 Sie 2008

...


Re: Co z nami kiedys bedzie? - Nanami - 25 Sie 2008

fdefds


Re: Co z nami kiedys bedzie? - Samantha - 25 Sie 2008

moja przyszłość = jedna wielka niewiadoma


Re: Co z nami kiedys bedzie? - Nitka - 25 Sie 2008

Na razie nie chce o tym mysleć ...


Re: Co z nami kiedys bedzie? - zrytymusk - 25 Sie 2008

A tak na powaznie to dobija mnie niewiara w lepszą przyszłość po tylu latach wegetacji. Czasami wydaje mi się że można z tego wyjść i widze swiatelko w tunelu, potem znowu uważam się za skończonego, który wyląduje pod mostem bez pracy, rodziny, znajomych...Tym bardziej że ten scenariusz juz sie realizuje tzn. jestem bez pracy, założonej rodziny i znajomych...Na czym oprzeć przyszłość jak sie nie ma podpory nawet w sobie? Nie mówiąc o Bogu czy czyms takim...
Nawet nie wiem czy przemawia przeze mnie depresja czy tak wygląda rzeczywistość.


Re: Co z nami kiedys bedzie? - gosccc - 25 Sie 2008

a ja pewnie zawsze sam bende i wzycu nic cekawego sie nie zdazy zal bo nawet nie pracuje.


Re: Co z nami kiedys bedzie? - Jędrek - 25 Sie 2008

Teraz to wiem
Komu ufać a komu już nie
Gdy chodzi o śmiech i fałsz
Jedną z tych dróg
Kiedyś nawet przechadzał się Bóg
Wierzyłem że jest to znak

Do nieba nie chodzę,
Bo jest mi nie po drodze
Teraz jestem tu
Co ma być to będzie
Niebo znajdę wszędzie
Gdy zabraknie tchu

Nie pierwszy raz
Życie piachem sypnęło mi w twarz,
By zabrać mi broń,
By zabrac mi cel
Nie poddam się
Dopóki wiara napędza mi krew,
Bo ufam że jest w tym sens

Do nieba nie chodzę,
Bo jest mi nie po drodze
Teraz jestem tu
Co ma być to będzie
Niebo znajdę wszędzie
Gdy zabraknie tchu


Re: Co z nami kiedys bedzie? - sm - 25 Sie 2008

:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Co z nami kiedys bedzie? - Oenanthe - 27 Sie 2008

SzukamMiłości napisał(a):Ja nie zginę nigdy, postanowiłem żeby nie umierać. Śmierć mnie przeraża.

Mnie też śmierć przeraża. Ale chyba umrę. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

Ja myślę że pewnego dnia stanie się coś co odmieni moje życie, tylko nie wiem co to będzie, kiedy to będzie i czy w ogóle będzie. (I czy to zauważę.) Na wszelki wypadek postanowiłam jednak zaczekać (zanim powiem że skończę w przytułku :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:).


Re: Co z nami kiedys bedzie? - Jędrek - 27 Sie 2008

Oenanthe napisał(a):Ale chyba umrę. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Można wiedziec w jaki sposób?


Re: Co z nami kiedys bedzie? - Oenanthe - 27 Sie 2008

Jędrek napisał(a):Można wiedziec w jaki sposób?

Tego do końca nie wiem, ale podejrzewam że w naturalny. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Bo patrząc w statystyki mam małe szanse żeby w jakiś inny.


Re: Co z nami kiedys bedzie? - Sugar - 27 Sie 2008

Głupie pytanie i głupia odpowiedź.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.