02 Sty 2009, Pią 13:24, PID: 106668
Ja nie stresuję się tylko, gdy jestem z rodzicami i bratem, jak jest ktoś inny z rodziny, to jest ciężko.
Ostatnio na Wigilii była u nas babcia i narzeczona brata, denerwowałam się, prawie nie odzywałam, chyba że ktoś o coś zapytał.
A w większym gronie rodziny, gdy jest więcej ciotek, wujów, kuzynów, to jest koniec... Siedzę zdenerwowana, milcząc i zerkając tylko na zegarek Dlatego tak rzadko odwiedzam rodzinę
Jest wtedy uczucie pustki w głowie, nie wiadomo co powiedzieć, czuję suchość w gardle i ogólnie jest dziwnie
Ostatnio na Wigilii była u nas babcia i narzeczona brata, denerwowałam się, prawie nie odzywałam, chyba że ktoś o coś zapytał.
A w większym gronie rodziny, gdy jest więcej ciotek, wujów, kuzynów, to jest koniec... Siedzę zdenerwowana, milcząc i zerkając tylko na zegarek Dlatego tak rzadko odwiedzam rodzinę
Jest wtedy uczucie pustki w głowie, nie wiadomo co powiedzieć, czuję suchość w gardle i ogólnie jest dziwnie
Cytat:Może joga by pomogła żeby się odstresować ? Co myślicie? Może ktoś już próbował takiej metody?Ja ćwiczę czasem jogę, ale niestety nieregularnie... Dlatego pewnie nie pomaga to tak, jak by mogło. Ale to fakt, te ćwiczenia odstresowują i uspokajają. Polecam, warto spróbować.