05 Sty 2009, Pon 0:32, PID: 107608
lochfyne napisał(a):Na depresje najlepsze jest świeże powietrze - spacer. A jeszcze lepszy jest wysiłek fizyczny na świeżym powietrzu! Nie tylko sprawia że organizm się dotlenia, po wysiłku wydziela się jakaś tam substancja, nazwy nie pamiętam - która sprawia że czujemy się lepiej. No a dodatkowo po solidnym zmęczeniu nie ma siły by o czymkolwiek myśleć, tym bardziej złym. Mi to poprawia zawsze nastrójSi, zgadzam się z powyższym, szkopuł w tym, że jak masz depresje to nie jesteś w stanie zmusić się do tego wysiłku fizycznego. Jak ja mam potwornego doła to jedyne na co mam chęć to położyć się na łóżku i gapić się w sufit. Co z tego, że ja wiem, że te wszystkie czynności "pomagają" skoro wówczas nie mam ochoty nawet ruszyć palcem.