09 Sty 2009, Pią 18:12, PID: 108802
Nie wiem jak to jest w obrządku katolickim ale u mnie (prawosławny) chodzi sam ksiądz, żadnych ministrantów itp. przyjdzie, pomodli się, na kawę of korz nie ma czasu bo sie spieszy do sąsiadów (tez bym się śpieszył jak by każda odwiedzona rodzina dawała mi tyle "co łaska") i poszoł w