22 Sty 2009, Czw 16:55, PID: 114820
Ja w życiu 3 razy jeździłem pociągiem.
Dwa razy na wieś do rodziny, była to odległość z rzędu 100km.
A ostatnio w Listopadzie, pojechałem sam do Poznania (z Warszawy, gdzieś ok. 300km) na targi Poznań Game Arena.
Żeby było ciekawiej to w mieście byłem pierwszy raz, a kartkę z pospisywanymi adresami zapomniałem wziąć .
Ale dałem radę, tylko to stanie pod budynkiem przy obecności ponad 500 osób było męczące.
Pod koniec marca podobna podróż do Krakowa mnie czeka, a w październiku znów do Poznania.
Powiem wam, że w pociągach najbardziej się obawiam dresów .
Dwa razy na wieś do rodziny, była to odległość z rzędu 100km.
A ostatnio w Listopadzie, pojechałem sam do Poznania (z Warszawy, gdzieś ok. 300km) na targi Poznań Game Arena.
Żeby było ciekawiej to w mieście byłem pierwszy raz, a kartkę z pospisywanymi adresami zapomniałem wziąć .
Ale dałem radę, tylko to stanie pod budynkiem przy obecności ponad 500 osób było męczące.
Pod koniec marca podobna podróż do Krakowa mnie czeka, a w październiku znów do Poznania.
Powiem wam, że w pociągach najbardziej się obawiam dresów .