16 Mar 2009, Pon 22:58, PID: 132733
Wsparcie ze strony bliskich jest bardzo ważne, tylko właśnie, nie zawsze otrzymuje się je wtedy, gdy jest potrzebne. Moja rodzina i jedyna bliższa osoba jaką posiadam, konsternacyjnym milczeniem zbywają każdą moją próbę powiedzenia czegoś odnośnie tego, że może ze mną dzieje się nie najlepiej, więc po prostu przestałam cokolwiek im mówić. Dla nich moja choroba skończyła się wraz z powrotem ze szpitala i chyba jeszcze bardziej ode mnie boją się, że "coś się pogorszy". Więc staram się jak mogę i chociaż często przeżywa się kolejne dni "na siłę" i "byleby do wieczora", to jednak warto powalczyć. Leki mogą być pomocne, w pewnym okresie leczenie farmakologiczne może człowieka trochę postawić na nogi, ale wydaje mi się, że najważniejsza jest terapia. Warto spróbować powalczyć o siebie zamiast załamywać ręce, efekty nie przychodzą od razu, ale małymi kroczkami do przodu i w końcu poprawa staje się widoczna, powoli jest coraz łatwiej