28 Lut 2008, Czw 12:54, PID: 13899
Incognito, mój chłopak nie musi z niczego wychodzić, on sobie świetnie w życiu radzi
a to, że go mam, to w 80% jego zasługa, gdyby był mniej uparty i zawzięty, to już dawno nie bylibyśmy razem
do tego stopnia w siebie nie wierzę, że każdy inny po kilku miesiącach dałby sobie spokój ze mną
a zresztą, co z tego, że go mam, jak nasz związek, przez tą .... FS nie jest normalny, on chce, żebym z nim zamieszkała, ale jest to przy jego rodzinie, a tam nie chcę mieszkać
najlepiej byłoby, gdyby on był taki jak ja, czyli z rodziną to dwa razy do roku się spotakć i nara, a nie każdego weekendu
nie wiem, czy tylko ja tak mam, ale nie czuję się dobrze w towarzystwie jego rodziny, czuję się skrępowana, głupio mi, a znam ich już trochę i nie powinnam się tak zachowywać
zresztą, wszystko jest nie tak
a to, że go mam, to w 80% jego zasługa, gdyby był mniej uparty i zawzięty, to już dawno nie bylibyśmy razem
do tego stopnia w siebie nie wierzę, że każdy inny po kilku miesiącach dałby sobie spokój ze mną
a zresztą, co z tego, że go mam, jak nasz związek, przez tą .... FS nie jest normalny, on chce, żebym z nim zamieszkała, ale jest to przy jego rodzinie, a tam nie chcę mieszkać
najlepiej byłoby, gdyby on był taki jak ja, czyli z rodziną to dwa razy do roku się spotakć i nara, a nie każdego weekendu
nie wiem, czy tylko ja tak mam, ale nie czuję się dobrze w towarzystwie jego rodziny, czuję się skrępowana, głupio mi, a znam ich już trochę i nie powinnam się tak zachowywać
zresztą, wszystko jest nie tak