03 Mar 2008, Pon 4:05, PID: 14175
Nigdy z nikim nie byłam, a i nie wiem czy kiedykolwiek będę. Czasem chcę a czasem nie. Jak ktoś próbuję się zblizyć, to ja go zazwyczaj odpycham, bo czuję się zagrożona. Mogłabym być z kimś, kto naprawdę dobrze mnie zna, a jeżeli nie byłby moim przyjacielem, to nie potrafiłabym mu zaufać. A ja właśnie tego chcę najbardziej, zaufania. Chciałabym wiedzieć, ze moja fobia i inne nieciekawe rzeczy mu nie przeszkadzają, a on zawsze przy mnie będzie, i nie będę już sama.
Ja nie tańczę, i nie idę na Studniówkę (nie tylko przez to).
Przez pierwsze dni, odkąd podłączyłam się do sieci, to codziennie wchodziłam na jakieś czaty z onetu, bo myślałam, ze może zacznę przez to nawiązywać normalne kontakty, i znajdę kogoś fajnego w sieci, ale nie wyszło. Zazwyczaj po pięciu minutach padało pytanie o wymiary, ewentualnie o zdjęcie . Na gg rzadko rozmawiam (bo też chętnych nie za dużo, w tym ja), ale z rozmową na luzie to różnie bywa. Wszystko zależy od aktualnego humoru.
Ja nie tańczę, i nie idę na Studniówkę (nie tylko przez to).
Przez pierwsze dni, odkąd podłączyłam się do sieci, to codziennie wchodziłam na jakieś czaty z onetu, bo myślałam, ze może zacznę przez to nawiązywać normalne kontakty, i znajdę kogoś fajnego w sieci, ale nie wyszło. Zazwyczaj po pięciu minutach padało pytanie o wymiary, ewentualnie o zdjęcie . Na gg rzadko rozmawiam (bo też chętnych nie za dużo, w tym ja), ale z rozmową na luzie to różnie bywa. Wszystko zależy od aktualnego humoru.