17 Maj 2009, Nie 22:37, PID: 149960
no cóż, nigdy nie miałem z kim pogadać, więc zacząłem rozmawiać z samym sobą. Czasami jak się zamyślę, to zdarza mi się mówić na głos, albo chociaż bezgłośnie poruszać ustami. Kiedy sobie przypomnę jakąś sytuację, w której w moim mniemaniu zrobiłem coś głupiego/źle się zachowałem, to potrafię głośno rzucić "debilu" albo "idioto!" czy coś w tym stylu, jeśli przypadkiem ktoś jest akurat w pobliżu to musi być zdziwiony, że go jakiś nieznajomy gość bez powodu obraża