16 Cze 2009, Wto 19:55, PID: 157307
Już wyjaśniam...
Te brak zmęczenia to też ma tą samą droge...ale przejde do konkretów
Zwykle w dzieciństwie miałem tak że coś mnie bolało,śmiałem sie z głupot,jak każde inne dziecko.
Niestety przyszedł taki moment że zacząłem tłumić emocje
Ojciec zwykle gadał"śmiej sie śmiej tego pożałujesz"
"nie wydurniaj sie...inni w twoim wieku mają już(...)"
Potem zacząłem zagadywać do mamy o moich problemach i czasem próbowałem sie przeciwstawić i udowodnić jej że jest nadopiekuncza a ona"Michał..zaś masz muchy...zaś masz zły dzień???"
To samo brat.
Chciałem z nim grać na komputerze to on"nie mam czasu na pierdoły"
"nie!" a czemu bo"nie,nie chce mi sie...za 10min"
Potem znowu zapytalem a on"nie ,dzisiaj mi sie nie chce już!!"
To samo u babci...i tak w kółko
By pozbyć sie tych negatywnych emocji wmawiałem sobie
"Nie warto ufać ludzią"itp
I wyobraźcie sobie że te słowa i wiele innych było powtarzanych przez lata...o szkole już nie wspomne
Te brak zmęczenia to też ma tą samą droge...ale przejde do konkretów
Zwykle w dzieciństwie miałem tak że coś mnie bolało,śmiałem sie z głupot,jak każde inne dziecko.
Niestety przyszedł taki moment że zacząłem tłumić emocje
Ojciec zwykle gadał"śmiej sie śmiej tego pożałujesz"
"nie wydurniaj sie...inni w twoim wieku mają już(...)"
Potem zacząłem zagadywać do mamy o moich problemach i czasem próbowałem sie przeciwstawić i udowodnić jej że jest nadopiekuncza a ona"Michał..zaś masz muchy...zaś masz zły dzień???"
To samo brat.
Chciałem z nim grać na komputerze to on"nie mam czasu na pierdoły"
"nie!" a czemu bo"nie,nie chce mi sie...za 10min"
Potem znowu zapytalem a on"nie ,dzisiaj mi sie nie chce już!!"
To samo u babci...i tak w kółko
By pozbyć sie tych negatywnych emocji wmawiałem sobie
"Nie warto ufać ludzią"itp
I wyobraźcie sobie że te słowa i wiele innych było powtarzanych przez lata...o szkole już nie wspomne