09 Lip 2009, Czw 20:40, PID: 162741
Czytałem pobieżnie to, co napisałaś na tej stronce o FS i ogólnie podoba mi się z wyjątkiem może zakładki "przyczyny".
Tam jest trochę namieszane, bo brak serotroniny itd to takie wtórne kwestie, ale w sumie to to akurat nie ma praktycznego znaczenia, więc wybaczam
Na pewno ważne jest to, że zwróciłaś uwagę na to, że Fobik nie kontroluje emocji i nie ma wpływu na nie podczas odczuwanie lęku. Zresztą - nie pamiętam już czy to pisałaś - ale oprócz braku serotroniny największym problemem jest nadpobudliwość pewnych rejonów mózgu, odpowiedzialnych za reakcje emocjonalne. Tak więc dopóki te rejony mózgu nie zostaną w jakiś sposób wyciszone, to trudno liczyć na jakieś "przełamanie się", czy zbawienne działanie SSRI gdyż te zwiększają tylko poziom serotroniny.
Ogólnie przeczytam tę stronkę później dokładnie
Tam jest trochę namieszane, bo brak serotroniny itd to takie wtórne kwestie, ale w sumie to to akurat nie ma praktycznego znaczenia, więc wybaczam
Na pewno ważne jest to, że zwróciłaś uwagę na to, że Fobik nie kontroluje emocji i nie ma wpływu na nie podczas odczuwanie lęku. Zresztą - nie pamiętam już czy to pisałaś - ale oprócz braku serotroniny największym problemem jest nadpobudliwość pewnych rejonów mózgu, odpowiedzialnych za reakcje emocjonalne. Tak więc dopóki te rejony mózgu nie zostaną w jakiś sposób wyciszone, to trudno liczyć na jakieś "przełamanie się", czy zbawienne działanie SSRI gdyż te zwiększają tylko poziom serotroniny.
Ogólnie przeczytam tę stronkę później dokładnie