01 Paź 2009, Czw 19:02, PID: 179054
Ej trochę mnie bawi to, co niektórzy piszą. Kurde, gdybym ja wygrał te 30 mln, to po pierwsze NIKOMU bym się nie pochwalił. Od razu bym dogadał się z totalizatorem, że chcę gotówkę i wynegocjowałbym z bankiem jakieś dobre konto. Jakbym miał już to siano na koncie, to poszedłbym do jakiejś kancelarii prawnej/ finansowej i kazałbym im wszystko załatwiać. Poszukać dobrej lokaty, wynaleźć jakieś interesujące mnie nieruchomości itd. A co do wyspy, to ja nie mówię o jakimś Madagaskarze tylko o malutkiej wysepce, gdzieś na Karaibach lub Polinezji. Jedyne, co, to że musiałaby być położona w okolicy szlaków turystycznych, co troche by podbiło cenę żeby było jak ją zaopatrywać (szczególnie w niewolnice i alkohol) Niektóre hoolywodzkie gwiazdy mają takie za kilka milionów dolarów, a ja przecież nie jestem aż tak wymagający No i jakbym już grzał tyłek na plaży wraz z jakimiś fajnymi dupiszkami, to wtedy bym wysłał wszystkim pocztówki z informacją, że trochę się wzbogaciłem i dokonałem ciekawych inwestycji No cóż, można pomarzyć