26 Paź 2009, Pon 18:25, PID: 183108
Ale to działa ponoć przez jedną noc i to na depresję, nie na zaburzenia lękowe [chyba że ktoś te dwie sprawy sprytnie łączy ]. Gdyby tak nie spać więcej nocy z rzędu, to wątpię żeby się komuś poprawiło samopoczucie.
Z tego co słyszałam to w szpitalu zamyka się osoby z depresją w jednym pomieszczeniu (raz w tygodniu), gdzie jest światło i warunki nie sprzyjające zaśnięciu.
Nie spanie przez jedną noc pomaga (tak wyszło w badaniach, ale nie wiadomo do końca dlaczego), ale oprócz tego Ci ludzie ze sobą rozmawiają, sytuacja jest nieco absurdalna i mają coś jakby imprezę nocną, tylko bezalkoholową
Z tego co słyszałam to w szpitalu zamyka się osoby z depresją w jednym pomieszczeniu (raz w tygodniu), gdzie jest światło i warunki nie sprzyjające zaśnięciu.
Nie spanie przez jedną noc pomaga (tak wyszło w badaniach, ale nie wiadomo do końca dlaczego), ale oprócz tego Ci ludzie ze sobą rozmawiają, sytuacja jest nieco absurdalna i mają coś jakby imprezę nocną, tylko bezalkoholową