07 Gru 2009, Pon 19:31, PID: 189034
Byłem parę razy na wagarach w liceum. Jechało się autobusem na gapę do innej miejscowości obadać szkoły dawnych koleżanek i kolegów, wypić piwko. To było życie - jedyny problem, żeby na kanara nie trafić. Torba na plecy i w plener.