02 Sty 2010, Sob 0:08, PID: 191702
Ja swego czasu, nie byłem trzy miesiące z rzędu w szkolę, znaczy pojawiłem się raz, aby przynieść usprawiedliwienie ( które zresztą sam jak to zwykle sobie napisałem ), a potem zniknąć znowu na następne tygodnie... co zabawne do dziś się to nie wydało... podejrzewam że tylko dlatego że raczej nigdy problemów wychowawczych w szkolę nie sprawiałem, a i uczniem byłem dość dobrym.
Dnie spędzałem oczywiście w domu, albo w kafejce od 8 do 20
Dnie spędzałem oczywiście w domu, albo w kafejce od 8 do 20