30 Maj 2010, Nie 19:38, PID: 208335
Nie pisz do niej na nk, skoro widujesz ja bardzo często. Jak już podejdziesz, to na starcie będziesz miał ogromnego plusa. Nie jest to takie proste nawet dla niezbyt nieśmiałych facetów.
A tak konkretnie, to jak ją znów zobaczysz, nawiąż kontakt wzrokowy, uśmiechnij się. Jak ona zrobi to samo, podejdź i powiedz po prostu cześć, porzedstaw się i wyraź chęć poznania jej. Nie radze Ci za dużo planować, bo i tak Ci się pewnie będzie język plątać. Jak zaczniesz, to samo jakoś pójdzie.
Nie podchodź raczej, gdy jest ze znajomymi, ani gdy się gdzieś spieszy. Poczekaj, aż np bedzie sama wracac ze szkoły. Podejdź, zagadaj, odprowadź ja na przystanek, czy do domu.
Jak nie spróbojesz, to dalej się będziesz zadręczać. Więc zrób to, chociaż wiadomo, że to niełatwe. Co możesz stracić, na pewno Cie nie pogryzie, ani nie wyśmieje, nie martw się. Nie uda się, trudno. Ale będziesz wiedział na czym stoisz.
A tak konkretnie, to jak ją znów zobaczysz, nawiąż kontakt wzrokowy, uśmiechnij się. Jak ona zrobi to samo, podejdź i powiedz po prostu cześć, porzedstaw się i wyraź chęć poznania jej. Nie radze Ci za dużo planować, bo i tak Ci się pewnie będzie język plątać. Jak zaczniesz, to samo jakoś pójdzie.
Nie podchodź raczej, gdy jest ze znajomymi, ani gdy się gdzieś spieszy. Poczekaj, aż np bedzie sama wracac ze szkoły. Podejdź, zagadaj, odprowadź ja na przystanek, czy do domu.
Jak nie spróbojesz, to dalej się będziesz zadręczać. Więc zrób to, chociaż wiadomo, że to niełatwe. Co możesz stracić, na pewno Cie nie pogryzie, ani nie wyśmieje, nie martw się. Nie uda się, trudno. Ale będziesz wiedział na czym stoisz.