15 Lip 2010, Czw 22:59, PID: 214720
Uczestniczyłem w międzynarodowej konferencji kognitywistycznej i osobiści rozmawiałem profesorem Lawrencem Parsonsem na temat swojej choroby a wcześniactwem. Powiedział, że ma to bezpośredni związek z fobią. Podejrzewam, że memy które zakodowały się w mojej głowie były silniejsze od amnezji dziecięcej. Poza tym, istnieje statystycznie istotne potwierdzenie tego, że wcześniactwo ma wpływ na kształtowanie się fobii. Zatem wszelkie Wasze teorie spiskowe i inne bzdury oparte o własne przekonania możecie schować do kieszeni. Chciałem tylko poruszyć istotny aspekt fobii.
To również może być skutkiem wcześniactwa, którego nie wykluczam.
Nie prawda, ma. Polecam rozejrzeć się w temacie dopiero potem pisać.
Cytat:Owszem jeśli wcześniactwo było powodem dalszych np chorób neurologicznych, to jak najbardziej, ale tylko pod kątem fizjologicznym, uszczerbków neurologicznych.
To również może być skutkiem wcześniactwa, którego nie wykluczam.
Cytat: Natomiast pod kątem psychologicznym nie ma zadnego wpływu.
Nie prawda, ma. Polecam rozejrzeć się w temacie dopiero potem pisać.