23 Lip 2010, Pią 12:35, PID: 215756
Cytat:Nie mogę się zgodzić, że alkohol kojarzy się dobrze.Chodzi mi o coś jak ANTS (Overcoming Social Anxiety). Czyli najczęściej zdania, stwierdzenia, obrazy które są właściwie poza świadomością. No więc dda może mieć mnóstwo negatywnych wspomnień i skojarzeń z alkoholem i mocne postanowienie że nie będzie pić, ale przyjdzie jakiś gorszy dzień/problem nadarzy się okazja. I właśnie to jest kluczowy moment, bo wchodzi w pewien schemat "który zaobserwował w otoczeniu" i sięga po kieliszek. W chwili tego działania jego "podświadomość" odcina mu racjonalne myślenie, tzn. czyli wszystkie słowa, postanowienia, świadomość skutków. Zamiast tego serwuje mu te parę pozytywnych skojarzeń (ulge, rausz, zabawę) które motywują go do wypicia. W w tym momencie nie ma wyboru porostu to robi. A potem przychodzi moralny kac, obwinianie i błędne koło. Trzeba więc zrobić nowe skojarzenia na nieświadomym poziomie.
Tak ja to widzę. Oczywiście nie jestem dda, to adaptacja metody która bardzo mi pomogła wypracować sobie nowe podejście do kontaktów z ludźmi. Zajęło to trochę czasu ale zidentyfikowałem większość "myśli" które sabotowały moje świadome działania. Wtedy dopiero na pierwsze miejsce wyszła "pustka w głowie" czyli nikłe kompetencje społeczne spowodowane latami izolowania się, nie ćwiczenia. Ale i na to są sposoby :-)
Cytat:Naukę innych sposobów funkcjonowania można więc przyrównać do resocjalizacji.Uczysz się w pewnym sensie żyć na nowo. Wybierasz inne działania. Obserwujesz jak zachowują się ludzie którzy sobie dobrze radzą w tym co chcesz osiągnąć ( tu przykładni uczciwi obywatele) i naśladujesz. Jeśli będziesz robić taka jak dotąd to będziesz mieć wiadome efekty.