03 Sie 2010, Wto 17:26, PID: 217314
moje głupawki to zwykle gadanie totalnych bzdetów-długie absurdalne monologi, nie raz drastyczne i 'zboczone', przekraczanie granic dobrego smaku jak tylko sie da, ale panuje nad tym w towarzystwie ludzi przy których nie można sobie na nie pozwolić, i coraz bardziej mnie irytuje jak nie wiele ludzi takie głupawki akceptuje, większość sie oburza, obraza i odrazu zakłada że nie można z tobą poważnie porozmawiać...można do cholery ale czasem musze sie oderwać od tych wszystkich świętości, czasem musze wyśmiać to czego wyśmiewać 'nie można'.