18 Sie 2010, Śro 15:37, PID: 219208
Cytat:Reflection napisał:
Nie wiem, jak się do tego odnoszą "eksperci", ale ja prawie zawsze dzwonię po conajmniej 3 dniach(zależy od harmonogramu i widzimisię ) i wychodzę na tym wyraźnie lepiej, niż kiedy dzwoniłem od razu. Choć szczerze mówiąc, czasem mam ochotę zadzwonić dzień po
Ja tam mam gdzieś kogoś, kto się odzywa po kilku dniach:]. Sam widzisz Reflection, że do różnych ludzi i kontaktu z nimi ciągnie bardziej lub mniej. Jak nie ma potrzeby skontaktowania się następnego dnia, to lepiej dać sobie spokój i nie zawracać głowy dziewczynie.
Kto to wymyslil zeby czekac 3 dni (2 czy 5 nie ma znaczenia) Imho to wlasnie desperat mysli nie zadzwonie od razu bo wyjde na takieg. Podobalo mi sie dzwonie nastepnego dnia. Nie moge to chociaz pisze sms'a. Nie wiem co by sie musialo stac zebym dopiero po 3 dniach znalazl czas Zakladajac ze jestem super laska - dzwoni do mnie ktos po 3 dniach. Hmm co moge sobie pomyslec
1) desperat dzwoni po 3 dniach zeby tego nie pokazac (nie umowie sie z nim bo pewnie do tego gwalciciel
2) poumawial sie z taka iloscia ze dopiero po 3 dniach dotarl do mojego numeru(po co mi taki
3) faktycznie nie mial czasu bo jest taki zajety( pewnie i dla mnie nie bedzie mial czasu