09 Wrz 2010, Czw 20:28, PID: 222226
Nie chcę tu dołować osób, które dopiero zaczynają, ale to właśnie na studiach odizolowałem się od ludzi. Mimo tak pięknego początku, jak obóz adaptacyjny i poznanie ludzi z wielu wydziałów i kierunków na nim...
Choć to może kwestia danej uczelni, studentów na niej, braku "pokrewnej duszy" itp. Albo kwestia mojej osobowości.
Choć to może kwestia danej uczelni, studentów na niej, braku "pokrewnej duszy" itp. Albo kwestia mojej osobowości.