04 Sty 2011, Wto 22:57, PID: 234698
[Obrazek: red-face.jpeg]
widywałam na żywo osobę, która tak się rumieni i podziwiałam, że się tym nie przejmuje i z gracją przyjmuje swoje płonące policzki. Chociaż tak sobie myślę, chyba nie zawsze człowiek jest świadomy, że się czerwieni. A czasem odwrotnie - gorąco na twarzy a rumieńca brak.
widywałam na żywo osobę, która tak się rumieni i podziwiałam, że się tym nie przejmuje i z gracją przyjmuje swoje płonące policzki. Chociaż tak sobie myślę, chyba nie zawsze człowiek jest świadomy, że się czerwieni. A czasem odwrotnie - gorąco na twarzy a rumieńca brak.