02 Mar 2011, Śro 14:51, PID: 242089
trash napisał(a):Słusznie prawisz . Równie dobrze nasz doktór andello mógł by tutaj napisać jak świetnym lekarstwem i niezbędnikiem życiowym jest flaszka żołądkowej gorzkiej (opcjonalnie jako tańszy generyk jakaś tam krajowa czy krakowska)
Leki z tej grupy co clonazepam w dłuższej wywołują silne uzależnienie fizyczne, gdzieś chyba była na forum relacja kogoś uzależnianego ... chyba od alpra .
Dokładnie, widzę, ze niektorzy maja jeszcze rozum w tym kraju. Benzo to super lek, nie ukrywam. Poza tym, ze tylko dla ludzi z zajęciem, szybkim tempem zycia, emocjami, lękami, codziennym stresem, i dobrze raz na 2 tygodnie. Natomiast nie dla ciamajdów bez zajęcia, wiecznie zalęknionych ktrorzy biorą klony, alpra na wyjscie po zakupy do biedronki. A juz nie daj boze lacza sobie z piwkiem i mowią jaki to mają super weekend. Szkoda ze nie mająbladego pojęcia co bedzie za jakichś czas. Jak dostaną na odstawce stanów katatonicznych, zoobojetnienia, nie chęci do zycia, utraty jakichkowiek zainteresowan. Jak pojmą ze psychicznie bez benzo nei mogą wyjsc do kiosku, ze mają depresje, niechec do zycia bez benzo, to skumają co to za szit. To są dobre lekarstwa dla ludzi ostro zyjących, ktorzy mają raz w tygodniu wykład przed 100 osobami, sympozjum a wczoraj zalali ptaka i maja moralnego. Ale nie dla zalęknionych oszołomów na rentach z powodu lęków, fobii.
A propos opiaty dr House to pikuś przy benzo.