30 Mar 2011, Śro 2:33, PID: 246276
Emilly z powietrza nic się nie bierze - a gdy człowiek ze złości- nie ogranicza się do awantury tylko zaczyna reagować fizycznym atakiem na drugą osobę - ja nie jestem psychologiem, i dopiero raczkuję w temacie "ogarnianie się " ale tak na logikę - atak fizyczny to ostateczna reakcja człowieka ( ja tak to odbieram - a zdarzało mi się z łapami wystartować do większego osiłka od siebie - zaznaczam 158 cm czyli z metra cięta -w kapeluszu i na stołku za przeproszeniem ..) tylko to jest wszystko pod wpływem adrenaliny - wtedy człowiek ma logikę wyłączoną i różnie takie sytuacje mogą skończyć się tak naprawdę ...
Nie wiem czy Jesteś pod czyjąś opieką -psycholog - ale warto dogrzebać się przyczyn - bo sytuacja jaką Opisałaś - to nie jest główny powód złości - to raczej reakcja na coś co jest głęboko ukryte i już zaczyna ujawniać się - w taki a nie inny sposób ...
Nie wiem czy Jesteś pod czyjąś opieką -psycholog - ale warto dogrzebać się przyczyn - bo sytuacja jaką Opisałaś - to nie jest główny powód złości - to raczej reakcja na coś co jest głęboko ukryte i już zaczyna ujawniać się - w taki a nie inny sposób ...