28 Kwi 2011, Czw 8:23, PID: 251280
Michał napisał(a):Ja mam o tyle przystające do Twojego tematu wrażania, że dziwne. Niestety to tylko wrażenia i obym się mylił, bo nie wiem jak jest. A ponieważ nie wiem, jak jest, to nie napiszę.
Tego nie rozumiem, masz podobne doświadczenia? Podobną dziewczynę?
Michał napisał(a):Szczerość lub nie tej odpowiedzi wszytko zmienia o 180. Czy ta odpowiedź może być nieszczera? A jeśli nie może, to czy ona nie jest bystra?
Z tego co wyczuwam to szczera odpowiedź. Jak kiedyś wspomniałem te sytuacje na tle zazdrości, powiedziała "to nie spotykajmy się z nikim, nie będziesz zazdrosny". I po między pierwszą a drugą sytuacją faktycznie przez kilka miesięcy nie spotykaliśmy się z nikim. To nie jest kwestia inteligencji lub jej braku - ona rozumie o co mi chodzi, tylko albo uważa że ma do tego prawo, albo nie potrafi przestac w takiej chwili (podobnie jak ja w chwili ataku paniki). Zauważylem ze u niej w domu podobnie to wszystko funkcjonuje - matka smiala i gadatliwa, ojciec wyciszony i jakby niesmialy. Często maja wspólnych gosci np. inna pare, kolegów z pracy itp. i to matka zwykle zabawia gosci, rozmawia a ojciec jakby sie w tym nie odnajduje i tylko z rzadka rzuci cos smiesznego zeby zaznaczyc swoja obecnosc. A trudno powiedziec zeby sie nie kochali..
Dla mnie jedynie problem, jak ja sie czuje. Nie wiem czy to normalne zachowanie, byc moze tak. Ale jak w takim razie kontrolowac to wycofanie podczas rozmowy?