23 Lip 2011, Sob 12:16, PID: 263385
&chimera' napisał(a):hmmmm..
w sumie to faktycznie łatwiej by mi było zrezygnować z np. palenia niż z neurolka
Ja z paleniem dałem rade. Xanax biorę tylko dlatego, że nie umiem spać, jeśli nie to to brałbym go naprawdę doraźnie, "raz za ruski rok".
Wczoraj wziąłem 0,5 mg o 23 bo nie mogłem zasnąć i tak spałem tylko 5 godzin i jestem wypruty, próbowałem dalej ale nie dało rady za dużo myśli. Wyprawa na wesele to dla takiego fobika jak ja mordęga, zrezygnowałbym gdybym mógł. Nic no mam nadzieje, że mnie dzisiaj nie pozamiata i będę coś pamiętał z wesela, może jakoś uda mi sie mniej pić, choć przy moich kumplach to graniczy z cudem.