23 Sie 2011, Wto 10:26, PID: 268558
Jeżeli chodzi o molestowanie to zastanawiam się dlaczego to ofiara (dziecko) wini siebie za zaistniałą sytuację a oprawca często ma to gdzieś?
Czy nie powinno być odwrotnie? - chodzi o wyrzuty sumienia ,wiem że ludzie dopuszczający się takich czynów o wyrzutach sumienia to może coś w tv kiedyś słyszeli ,ale dlaczego męczą się z tym niewinne ofiary?.
Czy nie powinno być odwrotnie? - chodzi o wyrzuty sumienia ,wiem że ludzie dopuszczający się takich czynów o wyrzutach sumienia to może coś w tv kiedyś słyszeli ,ale dlaczego męczą się z tym niewinne ofiary?.