18 Gru 2011, Nie 23:33, PID: 284260
Niered napisał(a):Wszyscy na około winni tego jacy teraz jesteście, tylko Wy nie... Czyli co, to cały świat i całe otoczenie należy zmienić, a nie swój stosunek do niego?Nie zgadzam się z tym, ok - z większością posta tak, ale nie z tym. Mówisz tak jakby był fobik kontra osoba "normalna". Ja np. nie widzę powodu by zmieniać stosunek do kata. To jest osoba niedostosowana społecznie na wyższym szczeblu - to ona się powinna dostosować. To ona niszczy warunki komuś innemu i tak - to jej wina, a nie że ta osoba jest niedostosowana do niego.
Osoba, która chce zmian wprowadzi je, ale nie jak za machnięciem różdżki.
Ja jestem realistką, mam kota w bagażu, mieszkanie musi być więc na wyłączność, bo przecież nie napiszę w ogłoszeniu - nie wolno otwierać okien, nawet uchylnie ani zamykać drzwi wewnętrznych
A i jeszcze coś, narkomanom po leczeniu zaleca się zupełnie zmienić środowisko, czemu więc fobikom nie miało by pomóc opuszczenie środowiska, które przyczyniło się do powstania fobii? W końcu też są uzależnieni od rodziców i ogólnie od swojego obrazu w oczach innych.