01 Lut 2012, Śro 0:30, PID: 290882
Ja tam nie wiem o co wam chodzi z tą studniówką. Może dziewczyny chcą przeżyć jakiś tam wielki bal swoich marzen- nie wiem. Sam dużo sobie nie obiecywałem po tej imprezie. Nie jest to przecież nic specjalnego, ot zwykła okazja do pochlania. Poszedłem bez partnerki i wcale nie nie uważam, żeby to było z jakąś ujmą dla mnie, czy czymś podobnym. Jak pytam znajomych to też większość z nich poszła sama. U mnie w klasie byli sami chłopacy i nie każdy miał dziewczynę. Dlatego trudno, żeby każdy z kimś przybył. Poza tym dziewczyny nie były przypięte kajdankami do swoich partnerów, zawsze można odbić partnerkę kumplowi, szczególnie dobremu i zaprosić na parkiet Dlatego wyczulałtujcie i nie szukajcie nikogo na siłę.