22 Sie 2012, Śro 18:31, PID: 313417
Kiedyś się bardzo stresowałam, nienawidziłam się umawiać na strzyżenie, do tego uważałam, że koniecznie muszę z tymi babkami gadać. Oczywiście nigdy nie wiedziałam o czym - dopóki nie poznałam fryzjerki, która była bardzo młoda i otwarta, co sprawiło, że ją polubiłam i mogłam bez problemu zamienić z nią parę zdań. Po tej babce trafiałam do tylu różnych fryzjerów, że mi to teraz wisi, czy z nimi gadam - o wiele bardziej przejmuję się 'złym strzyżeniem', które oczywiście jest widoczne dopiero w domu, najczęściej po 2 tygodniach.
Teraz chodzę, bo po prostu muszę, ale gdybym miała więcej kasy, to pewnie byłabym częściej, bo to dla mnie przyjemność. Lubię jak się bawią moimi włosami
Teraz chodzę, bo po prostu muszę, ale gdybym miała więcej kasy, to pewnie byłabym częściej, bo to dla mnie przyjemność. Lubię jak się bawią moimi włosami