25 Sie 2012, Sob 8:28, PID: 313632
Samotność to taka straszna trwoga
Żyj chwilą poczytajcie sobie książke Przebudzenie mi bardzo pomogła
Ja wiczorami chodzę na spacery to strasznie mi pomaga w moim dziwacznym życiu
najgorsze jest jednak ta anonimowość w pracy, szkole jestem tak normalny że nikt nie
zauważył by nawet że znikłem
Jak u was było z poczuciem samotności wróćcie do czasów dzieciństwa
czy wtedy też czuliście się inni? bo ja jak sobie analizuje życie to zawsze byłem outsiderem
Żyj chwilą poczytajcie sobie książke Przebudzenie mi bardzo pomogła
Ja wiczorami chodzę na spacery to strasznie mi pomaga w moim dziwacznym życiu
najgorsze jest jednak ta anonimowość w pracy, szkole jestem tak normalny że nikt nie
zauważył by nawet że znikłem
Jak u was było z poczuciem samotności wróćcie do czasów dzieciństwa
czy wtedy też czuliście się inni? bo ja jak sobie analizuje życie to zawsze byłem outsiderem