14 Wrz 2012, Pią 10:38, PID: 316279
BlankAvatar napisał(a):nie generalizujMoim zdaniem najlepsze podsumowanie.
Trudno podać jakiś konkretny przedział
Osobiście, nie oceniałabym partnera po jego zarobkach i na pewno nie byłaby to dla mnie kwestia pierwszorzędna.
Jeśli chodzi o kwestie finansowe, to patrzyłabym raczej, czy jest człowiekiem pracowitym, czy chce i potrafi znaleźć pracę, jakie ma podejście do pieniędzy - czy nie jest np. rozrzutny albo hazardzista.
Bo można zarabiać kilkanaście tysięcy i albo być patologicznym skąpcem albo topić wszystko w kasynie, więc, co komu po takim bogatym partnerze Albo można być dobrze zarabiającym dyrektorem i z dnia na dzień tę pracę stracić. I wtedy ważniejsze jest, czy ten człowiek będzie sobie potrafił poradzić.
Bo owszem, pieniądze są ważne i nie da się udawać, że tak nie jest. Ale nie mogą być najważniejsze, wtedy już tworzy się układ sponsorski.
Zas napisał(a):ale coś w tym jest, ze córki dzianego biznesmana albo konowała raczej nie wyrwie biedak, w dodatku przeciętnej urody.Bo ludzie raczej szukają podobieństw, dziewczyny z bogatych domów obracają się w środowisku bogatych ludzi, dlatego zazwyczaj tam poznają partnera... I na pewno działa tu też przyzwyczajenie do życia na pewnym poziomie.
Fobików najczęściej hamuje fobia i kompleksy