30 Lis 2012, Pią 13:40, PID: 328048
Znowu zgoda. Jednak z moich obserwacji Polskich katolików wynika ,że rodzimy się nie znając swojej duszy i umieramy również. Mimo ,że chodziliśmy do kościoła, wierzyliśmy i przestrzegaliśmy praw z lęku przed karą. Osho kiedyś powiedział ,że wg. niego wegetarianizm nie jest przymusem i warunkiem koniecznym ,aby zostać jego uczniem. Po prostu ktoś kto zrozumie pewne rzeczy ,nigdy więcej nie zgodzi się na zabicie zwierzęcia dla jego porcji mięsa i tyle. Rzeczy narzucone wynikają z przymusu i lęku ,a słuszne wybory z mądrości.