01 Gru 2012, Sob 19:24, PID: 328384
Mam pytanie mc
Piszesz, że Boga należy się bać, że to ważne.
Ja z kolei czytałem (i uważam tak), że Bóg to miłość, kocha nas bezinteresownie, a my kochamy tak samo jego.
Jak mamy kochać kogoś kogo się boimy?
Poza tym, Bóg podobno dał nam wolną wolę.
Jeżeli tak jest, to strach też tutaj nie pasuje.
Nie neguję tego co piszesz, tylko mnie to zastanawia po prostu.
I drugie pytanie:
Dlaczego piszesz B-ga zamiast Boga?
Kompletnie nie rozumiem tej formy (a może f-rmy )
Piszesz, że Boga należy się bać, że to ważne.
Ja z kolei czytałem (i uważam tak), że Bóg to miłość, kocha nas bezinteresownie, a my kochamy tak samo jego.
Jak mamy kochać kogoś kogo się boimy?
Poza tym, Bóg podobno dał nam wolną wolę.
Jeżeli tak jest, to strach też tutaj nie pasuje.
Nie neguję tego co piszesz, tylko mnie to zastanawia po prostu.
I drugie pytanie:
Dlaczego piszesz B-ga zamiast Boga?
Kompletnie nie rozumiem tej formy (a może f-rmy )