01 Gru 2012, Sob 20:56, PID: 328410
Ja tam nie narzekam.
Nie mam się za kogoś lepszego, ale myślę, że widzisz po moim podejściu, postach ze za nieszczęśliwą osobę się raczej nie mam. Choć długi czas tak faktycznie było.
Co do konsultacji, najpierw sama musisz chcieć zmiany, później możesz iść do kogoś kto będzie Ci chciał pomóc.
Nie mam się za kogoś lepszego, ale myślę, że widzisz po moim podejściu, postach ze za nieszczęśliwą osobę się raczej nie mam. Choć długi czas tak faktycznie było.
Co do konsultacji, najpierw sama musisz chcieć zmiany, później możesz iść do kogoś kto będzie Ci chciał pomóc.