18 Gru 2012, Wto 20:04, PID: 330805
fobia spoleczna to nerwica, wiec.. tak.
niepotrzebnie sie stresujesz tym w zasadzie, to nie jest tak, ze nagle zachorowalas na cos nowego - zlapalas jak grype. nic w tym niezwyklego, ze zaburzenia wspolwystepuja czy moze lepiej mowic, ze owe jedno glowne tworzy konstelacje z innymi podobnymi... te objawy fobii spolecznej zwieraja sie w tej twojej 'nerwicy lekowo-depresyjnej'. nic nowego nie masz
w sumie to nawet lepiej, ze mozesz rozpoznac i nazwac bardziej szczegolowo problemy, ktore moga cie dotyczyc, bo wtedy mozesz zajac sie pozbywaniem sie ich. porozmawiaj ze swoim lekarzem. a ode mnie masz ksiazki
niepotrzebnie sie stresujesz tym w zasadzie, to nie jest tak, ze nagle zachorowalas na cos nowego - zlapalas jak grype. nic w tym niezwyklego, ze zaburzenia wspolwystepuja czy moze lepiej mowic, ze owe jedno glowne tworzy konstelacje z innymi podobnymi... te objawy fobii spolecznej zwieraja sie w tej twojej 'nerwicy lekowo-depresyjnej'. nic nowego nie masz
w sumie to nawet lepiej, ze mozesz rozpoznac i nazwac bardziej szczegolowo problemy, ktore moga cie dotyczyc, bo wtedy mozesz zajac sie pozbywaniem sie ich. porozmawiaj ze swoim lekarzem. a ode mnie masz ksiazki