30 Wrz 2007, Nie 13:07, PID: 3416
A ja dopiero teraz zauważyłem.
Do Irlandii moim zdaniem wyjeżdżają 2 rodzaje ludzi: ambitni (zwykle po studiach humanistycznych) i kombinatorzy.
Ambitni muszą odreagować pracę przy taśmie i pija. A kombinatorzy i oblewają swoją robotę i to że ją mają bo w kraju nikt by ich nie zatrudnił.
W Polsce też można siedzieć w domu i mi nie robiłoby to większej różnicy: tu czy tam. Nawet cieszyłbym się z tego że mogę mieszkać sam i nikogo to nie burzy że nie wychodzę, nie muszę się nikomu tłumaczyć.
Do Irlandii moim zdaniem wyjeżdżają 2 rodzaje ludzi: ambitni (zwykle po studiach humanistycznych) i kombinatorzy.
Ambitni muszą odreagować pracę przy taśmie i pija. A kombinatorzy i oblewają swoją robotę i to że ją mają bo w kraju nikt by ich nie zatrudnił.
W Polsce też można siedzieć w domu i mi nie robiłoby to większej różnicy: tu czy tam. Nawet cieszyłbym się z tego że mogę mieszkać sam i nikogo to nie burzy że nie wychodzę, nie muszę się nikomu tłumaczyć.