17 Kwi 2013, Śro 12:36, PID: 347421
Jestem w podobnej sytuacji. Co prawda, już na 2. roku filologii, ale fuksem udało mi się uniknąć warunku. Uwalam notorycznie egzaminy ustne. Też byłam przekonana o tym, że jestem dobra w językach, zresztą tak mi sugerowali nauczyciele, a okazało się, że jestem beznadziejna. Mam wrażenie, że jestem na niższym poziomie językowym niż przed podjęciem studiów.
Czuję, że fatalnie wybrałam, ale ze względu na rodziców, kasę zainwestowaną w zakwaterowanie i utrzymanie w pozarodzinnym mieście kontynuuje. Zbliża się sesja, a ja nadal nie umiem języka będąc na 2. roku.
Czuję, że fatalnie wybrałam, ale ze względu na rodziców, kasę zainwestowaną w zakwaterowanie i utrzymanie w pozarodzinnym mieście kontynuuje. Zbliża się sesja, a ja nadal nie umiem języka będąc na 2. roku.